#21

1.5K 83 176
                                    

Pov: Clay
Aktualnie wracam do hotelu bez siostry bo chciała tą noc zostać u nich. Chodziłem sobie chodnikami zastanawiając po co go tak złapałem, pewnie to tylko z przyzwyczajenia no trudno czasu nie cofnę.

Będąc przed hotelem wszedłem do jakieś monopolowego obok i kupiłem 2 piwa i wino bo tak dobrze myślicie chce się najebać ale nie aż tak bardzo bo nie chce jakiegoś super kaca mordercy rano (jak coś to uznajmy że teraz mają około 20-21). W sumie nie wiem po co ale dawno nie piłem nic procentowego więc czemu by nie.

Wróciłem do swojego pokoju usiadłem na łóżku i zadzwoniłem do Nick'a na kamerkę oczywiście odebrał.

-Hej
-Cześć jak tam na drugim końcu świata?
-A no jest tak nawet, napewno jest zimniej
-Dobra no to opowiadaj jak rozwinęła się sytuacja z Georgem?
-No w sumie się nie rozwinęła nadal jest fest wkurwiony. A kiedy wy wogule przylatujecie?
-Jeżeli dobrze pamiętam to za chyba 3 dni.
-Ooo to nawet szybko.

Trochę sobie pogadaliśmy po czym zakończyłem rozmowę poszedłem się umyć a potem najebać. I tak właściwie wyglądał mój wieczór dzisiaj.

Pov: Emi
Clay pozwolił zostać siostrze na tą noc u nas więc miałyśmy czas na opracowanie naszych tajnych planów aby wypaliły po naszej myśli i przy okazji tak po prostu sobie pogadać.

Aktualnie mamy 23 a my sobie siedzimy w moim pokoju jakby nigdy nic i rozmawiamy. Chwilę wcześniej przyszedł do nas Tommy bo powiedział że zmontował film który i tak wstawia za 2 dni więc nie ma co robić a że my jesteśmy takie super miłe i koleżeńskie to pozwoliłyśmy mu z nami sobie posiedzieć oczywiście o niczym nie informując George'a XD.

-Ej a może coś obejrzymy np. jakąś komedie miłosną?
-Tommy czy coś sugerujesz?
-Wiecie co gołąbeczki to może ja coś nam wybiorę ;)

Zaczęliśmy coś tam oglądać i jakoś w połowie każdy po kolei zaczął zasypiać.

Pov: George
Wstałem rano (i się okazało że świat pojebało XDDD PRZEPRASZAM MUSIAŁAM) bo dziś musiałem iść ogarnąć jakieś rzeczy związane z mieszkaniem więc jeżeli dobrze pójdzie to w tym tygodniu (uznajmy że jest wtorek XD) będziemy mogli się tam przeprowadzić.

Wstałem z łóżka podszedłem do szafy wybrałem jakieś czarne jeansy i białą trochę za dużą bluzę z kapturem. I po tym ruszyłem do łazienki, zważając na to że jest chyba 8 to inni jeszcze śpią chociaż powinni się uczyć czy coś ale czy mnie to obchodzi? Nie.

Wszedłem pod prysznic szybko się przemyć a po tym ubrałem się i uczesałem. Przydało by się iść do fryzjera bo mam już długie włosy.

I tak sprawnie wyszedłem z domu udając się do biura gdzie miałem to załatwić.

Pov: Clay
Wstałem około 10 i jak najszybciej zacząłem się ogarniać bo miałem odebrać Dristę od Tommiego. Takim sposobem wyszedłem z Hotelu udając się do ich domu bo zanim tam dotrę to będzie już jakaś 11.

Gdy zbliżałem się do domu zauważyłem że George też do niego szedł i wydawało mi się że to idealny moment żeby porozmawiać więc szybko podszedłem zanim wchodził do środka.

-Hej George
-Jezu człowieku co ty znowu ode mnie chcesz?
-Chce z tobą porozmawiać
-Daj mi wreszcie spokój bo zgłoszę na policję że mnie nachodzisz!
-Nie to nie i tak stąd nie pójdę bo przyszedłem po Dristę.
-Wchodź ale masz czekać przy drzwiach nie wpuszczę cię nigdzie dalej bo byłem nauczony żeby nie zapraszać nie znajomych do domu.

Chamsko i dumy z siebie się uśmiechnął i wszedliśmy do środka tak jak kazał czekałem przy drzwiach po chwili ujrzałem blondynkę która zmierzała w moją stronę.

-No nareszcie co tak długo się zbierałeś? W sumie mogłabym tu zostać mogłeś nie przychodzić.
-Dobra nie ma tak łatwo zbieraj się bo musimy iść jeszcze coś do jedzenia kupić bo nie zdążyłem zjeść nic na śniadanie
-O no to idealnie coś mi kupisz prawda?
-A co swoich pieniędzy nie masz?
-No weź chciałam je zostawić na nowe ubrania
-Dobra kupię ci ale po ci tyle ubrań przecież masz ich mnóstwo
-Uznajmy że tego nie słyszałam chodźmy. Pa Emily i Tommy!

Gdzieś z środka domu było słychać odpowiedź a my wyszliśmy i udaliśmy się w stronę jakiejś najbliższej galerii w okolicy. Najbliższej mam na myśli 5 kilometrów z tąd ale taki spacer też fajny będzie.

Pov: Gogy
Wróciłem do domu wkurwiony bo oczywiście jak na złość musiałem go spotkać a już ten dzień zapowiadał się tak zajebiście to kurwa nie przecież musiałem go spotkać. Mam go serdecznie dość z każdą minutą coraz bardziej.

Była idealna godzina aby zacząć robić obiad dla dzieci XD. No dobra tylko Emi to dziecko chociaż czasem zachowuje się mądrzej ode mnie ale to nie ważne.

Bo bardzo wykańczającej godzinie pracy zrobiłem ✨naleśniki✨ i tak zeszło mi z tym godzinę bo prawie spaliłem kuchnie.

-Dzieci obiad!
-Kurwa ja ci dam dzieci jestem od ciebie młodszy tylko o pół roku nie fair!
-Dobra bo ci żyłka pęknie siadaj i jedz, a gdzie jest Emily?
-Chyba u mnie w pokoju
-Czekaj czemu ona jest u ciebie
-Yyy tak jakoś wyszło?
-Ja nie chce być jeszcze wujkiem zapamiętaj to sobie a ona ma najpierw ukończyć 18 lat
-Nie o to chodzi! Grała u mnie i chyba zasnęła
-Uznajmy że tak było

Takim sposobem udałem się do pokoju blondyna i zobaczyłem moją siostrę śpiącą na łóżku w bluzie blondyna. Słodko.

-Hej Emi wstawaj obiad już jest
-Co.. A okej?
-No to wstawaj i chodź jeść
-Dobra zaraz przyjdę

Zanim ją obudziłem zrobiłem zdjęcie i wstawiłem na relacje na Instagramie oznaczając ją i Tommiego. Tommy po jakiejś minucie to zobaczył i gdy tylko przyszedłem do stołu spojrzałem na mnie dziwnym wzrokiem.

-Nie pamiętam żebym dawał jej tą bluzę
-No widzisz sama ją sobie wzięła
-Nosz kur! I w jakiej ja teraz będę chodził miałem tylko tą
-To sobie kup nową jaki problem?
-Ale ja chcę tamtą

W tym momencie wszedła do pomieszczenia moja siostra.

-Heeej
-Emily cholero jedna i w jakiej bluzie ja teraz będę chodził?
-Nie wiem ale wiem że ta jest bardzo wygodna

Oni dalej toczyli rozmowę dochodząc do tego że po obiedzie pójdą do galerii po jakąś a ja w tym czasie skończyłem posiłek i udałem się do pokoju zrobić jakiegoś szybkiego stream'a.

_________________________________

1020 słów!
Taki szybki rozdział nic ciekawego XD.

To miał być tylko niewinny zakład // Dnf [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz