#28

1.3K 81 113
                                    

Pov: George
Clay po 15 wreszcie zabrał wszystko co miał więc wyszliśmy z hotelu oddając klucz i wsiedliśmy do mojego auta w którym czekała siostra blondyna, ja prowadziłem bo nie ufam mu na tyle aby dać mu swoje auto jeszcze się rozbijemy przez niego.

Blondyn siedział obok mnie na miejscu pasażera a Drista z tyłu, zapięliśmy pasy i zaczęliśmy jechać, nagle Clay położył swoją dłoń na moje udo. Nie powiem trochę to mnie rozpraszało a wątpię że zabrał by ją gdybym o to poprosił. Jeszcze dojdzie do tego że mnie tu zgwałci a tego nie chce. Jak już to wole zrobić to za moją zgodą.

(Ej pisze to i zapomniałam o Driscie i muszę to zmienić T-T)

Oczywiście on nie pomyślał i Drista zrobiła tego zdjęcie i wysłała je komuś. Wiem to stąd że po tym jak je zrobiła zaczęła z kimś pisać i głupio się śmiać. Znając ją wysłała to do Nick'a i mojej siostry.

Na szczęście po nie całych 15 minutach byliśmy już pod domem. Wnieśliśmy rzeczy i zaprowadziłem ich do pokoji w których będą chwilowo mieszkać. Tak jak uzgadnialiśmy Clay ma osobno pokój a Drista śpi u mojej siostry na szczęście pasowało im to więc było spokojnie bez kłótni.

Po tym gdy ułożyli mniej więcej swoje rzeczy usiedliśmy wszyscy w salonie bo będziemy oglądać film. Na szczęście kanape mamy dużą więc każdy się zmieści. Na jednym końcu kanapy siedział Nick a na jego ramieniu leżał Karl, dalej na środku siedziały dziewczyny znaczy miały siedzieć bo uznały że podłoga jest wygodniejsza, a na drugim końcu ja zaraz obok Clay'a.

Film wybrały dziewczyny więc nikt poza nimi nie wiedział co to będzie. Jak się okazało był to horror. Najgorsza kategoria jaką mogły wybrać bo boje się horrorów.

Na początku był spokojny nie było żadnych drastycznych scen ale po jednej takiej od razu odruchowo schowałem głowę w tors blondyna. On za to wziął swoją rękę i mocno mnie przytulił przyciągając mnie mocnej do niego.

Film zleciał nam szybko oni zaczęli oglądać następny również horror więc gdy to zobaczyłem udałem się do kuchni napić wody. Stojąc przy blacie tak jak ostatnio Clay podszedł od tyłu łapiąc mnie za biodra i przytulając. Ja na ten ruch trochę się wzdrygnąłem. Po obruceniu się moim oczom ukazał się blondyn nie zdziwiło mnie to bo tylko on jest zdolny aby mi tak zrobić.

Złapaliśmy kontakt wzrokowy on położył swoję ręce pod moimi udami podnosząc mnie na blat tak abym na nim usiadł. Po tym jak usiadłem on przybliżył się do mnie stojąc między moimi nogami i rękami opierał się o blat obok mojego ciała. Przez to że teraz byliśmy na równej wysokości łatwo mogliśmy patrzeć sobie w oczy.

Nasze twarze coraz bardziej się do siebie zbliżały a w końcu blondyn jedną swoją ręką złapał mój podbródek i mnie pocałował ja nie myśląc nad tym oddałem pocałunek. Oni wszyscy siedzą na kanapie w pomieszczeniu obok a my się liżemy o niczym im nie mówiąc bo po co tylko by nam zepsuli ten wspaniały moment.

Całowaliśmy się zaledwie 2 minuty a ja odczuwałem jakby to była wieczność, on świetnie to robił ale wreszcie oderwaliśmy się od siebie ale muszę przyznać było cudownie brakowało mi tego chociaż jesteśmy przyjaciółmi.

-Gogy może jednak tam to dokończymy co?
-Nie nie nie
-Czemu nie jakoś żebym cię pocałował nie zaprzeczyłeś?
-Bo mi się podobało
-Tak chcesz pogrywać no dobrze

W tym momencie wbił swoje usta w moją szyję robiąc na niej malinki. Musiałem powstrzymywać swoje ciche jęki bo jeszcze ktoś by tu przyszedł. Bardzo mi się to podobało ale zacząłem myśleć jak potem to zakryje przed innymi.

-Clay już skończ
-Czemu?
-Bo jeszcze ktoś tu przyjdzie a nie chce aby to widział
-Niech widzi co mi to przeszkadza tobie też raczej mało to przeszkadza
-No dobrze ale i tak przestań bo nie wiem jak to zakryje
-Po co masz zakrywać moją ciężką pracę?
-Dobra już skończ pierdolić ja idę do siebie

I jak najszybciej uciekłem zamykając się w pokoju aby nikt nie widział śladów po tym co tam zaszło. Stanąłem przed lustrem które miałem na drzwiach szafy i zobaczyłem około 5 malinek a najgorsze jest to że nie wiem czy mam jeszcze korektor aby to zakryć.

Przeszukałem wszystkie rzeczy i niestety nie miałem go więc napisałem do Emi aby na chwilę przyszła do mnie po chwili odpisała że już idzie. Usłyszałem pukanie do drzwi więc podszedłem do nich otworzyłem szybko ją wciągnąłem do pokoju i z powrotem zamknąłem drzwi. Przez chwilę nie wiedziała co się stało ale zobaczyła to co mam na szyji.

-Co nie umiesz tego zakryć?
-Korektor mi się skończył
-I co liczysz na to że ci pożyczę?
-Tak
-No niech ci będzie zaczekaj pójdę do mojego pokoju tam powinnam mieć

Wyszła i po minucie ktoś wszedł. Tą osobą był blondyn który zamknął za sobą drzwi i stanął dokładnie tak jak ja wtedy w łazience.

-No i co się patrzysz?
-Ja? No co ty ja tylko przyszedłem do swojego pokoju
-Clay uspokój się i wyjdź
-Bo co mi zrobisz?

W tym momencie nie wiedziałem co mam odpowiedzieć więc skończyłem temat po chwili wszedła do pomieszczenia również brunetka. Uśmiechnęła się głupio do niego wiedząc że to on to mi zrobił.

-No dobrze George mam korektor. Sam to zakryjesz czy ci pomóc?
-Możesz-

Gdy zacząłem mówić blondyn mi przerwał.

-Ja mu pomogę ;)
-Niech będzie to ja spadam dalej oglądać bo mi dupe zawracasz tylko.
-A spadaj

Brunetka wyszła udając się z powrotem do salonu. Miałem nadzieję że nic nie powie o tym że ja i Clay coś takiego robiliśmy.

-Gogy
-Czego chcesz?
-Pomogę ci
-Przecież mogę sobie sam dać radę
-Chce ci pomóc ale potem chce fajną nagrodę bo wiem że sam jakbyś to zakrył to wszystko i tak by było widać
-No uznajmy że okej ale jaka ta nagroda ma być?
-Nad tym jeszcze pomyśle ale co ty na to aby zrobić jakąś imprezę?
-No w sumie dawno żadnej nie było z tym mogę się zgodzić
-Dobra dawaj tą szyję
-Tylko nie rób ich więcej
-I tak ci je zakryje więc co ci to zmieni
-A z resztą rób więcej
-Kusisz mnie
-Tak
-To nie było pytanie
-Mniej gadabia więcej ruchania

(TO KTOŚ KIEDYŚ NAPISAŁ I UZNAŁAM ŻE WYKORZYSTAM BO JEST TO GENIAKNY TEKST)

_________________________________

1035 słów!

To miał być tylko niewinny zakład // Dnf [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz