#27

1.3K 81 243
                                    

Pov: George
Po tym gdy wnieśliśmy im rzeczy szybko się rozpakowali tak mniej więcej żeby cokolwiek mieć już schowane w szafkach bo resztę mogą rozpakować jutro bo są dosyć zmęczeni po podróży więc przebrali się i pomimo że była dopiero 20 poszli spać. W tym czasie jadłem sobie kolację z siostrą znaczy nie można nazwać tego normalną kolacją bo zamówiliśmy sobie maka iż nie mieliśmy nic w lodówce a nie chciało nam się już wychodzić do sklepu. Ale wracając jadłem z moją siostrą kolację a ona zamiast np. porozmawiać pisała sobie z Dristą po chwili jednak zaczęła mówić podekscytowana.

-George! George! George!
-Co?
-Jest może możliwość aby Drista i Clay z nami zamieszkali póki są w Anglii?
-Ale przecież mamy tylko jeden wolny pokój
-No to Drista może spać u mnie w pokoju albo ty będziesz spał z Clay'em jak wolisz
-Dobra zgadzam się na tą pierwszą propozycje
-Jezu dziękuję!
-A teraz jedz sobie sama bo ja ide spać dobranoc

Nie czekając na jaką kolwiek odpowiedź ruszyłem na górę do swojego nowego pokoju co prawda jeszcze nie spać bo po co mam spać o tak wczesnej godzinie jaką jest 21 prawda?

Leżąc na łóżku z laptopem na sobie i przeglądając YouTube dostałem wiadomość na moim telefonie (iPhone 15 pro max XD)

Od: Clay <3
Hej Gogy słyszałem że możemy tam chwilowo zamieszkać u ciebie mam nadzieję że to nie będzie problem?

Do: Clay <3
Nie no oczywiście że nie możecie się tu wprowadzić jutro mi obojętne

Od: Clay <3
Dzięki, miłej nocy dobranoc <3

Dobra prawa taka że nadal mi się podoba pomimo tego co zrobił jeszcze to jak cudownie gra na gitarze to coś czego mógłbym słuchać godzinami i pomyśleć że będzie u mnie mieszkał...
Z moich przemyśleń wyrwał mnie Nick który najwidoczniej wstał chwilę temu.

-Cześć George czy możesz mi wytłumaczyć co odwala twojej siostrze? Biega po całym domu skacząc z radości
-To dlatego że pozwoliłem na to aby wprowadził się tu Dream i jego siostra
-Mówisz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-No i co się tak patrzysz?
-Pamietajcie o zabezpieczeniu
-A weź spierdalaj jestem z nim w relacji przyjacielskiej...
-Bo co nich zgadnę to ty nie zgodziłeś się na związek?
-No tak ale skąd wiesz że on o to mnie pytał?
-Coż trochę z nim gadałem podczas lotu opowiadał jaki ty cudowny jesteś normalnie miałem go już dość
-A idź ty do swojego Karla
-A no pójdę dalej go przytulać przy czym pójdę spać tak to w takim razie żegnam pana jeszcze singla

Oni za dużo od nas oczekują ja nie jestem jeszcze gotowy na związek chyba. Zresztą muszę mu bardziej zaufać bo nie chce powtarzać sytuacji z imprezy.
Ale zawsze może wydarzyć się coś ciekawszego nie kontrolowanego po alkoholu... (Dobra sami się domyślcie o co chodziło w tym zdaniu XDD)

Pov: Dream
Byłem bardzo zadowolony że zgodził się na wspólne mieszkanie bo może uda mi się do niego jeszcze bardziej zbliżyć. No w każdym razie blondynka tak się tym podekscytowana że przez następną godzinę miała tyle energii ile chyba jeszcze nigdy co było denerwujące bo latała z kąta w kąt a jak próbowałem ją uspokoić to siadała na minute bo dłużej nie mogła usiedzieć.

Ja natomiast nie mogąc już tego znieść po prostu ubrałem buty i wyszedłem z mieszkania pochodzić po okolicy. Gdy je się faktycznie ogląda a nie tylko przechodzi jak najszybciej obok dało się zauważyć to co Drista gdy tu przyjechaliśmy. Jest tu naprawdę ładnie i faktycznie można trochę pozwiedzać już rozumiem ją w tym że mówiła że na dworze jest o wiele ciekawiej niż w zamkniętym pomieszczeniu miała w 100% racje.

Pochodziłem nie daleko około 20 minut ale robiło się coraz zimniej a ja byłem w samej bluzie i dresach więc nie chcąc być chorym wróciłem zdejmując po wejściu buty jak się okazało blondynka chyba się zmęczyła bo była rozłożona na kanapie i spała jak zabita więc aby jej nie przeszkadzać również się przebrałem i walnąłem na łóżko.

Następnego dnia wstaliśmy jakoś nie za wcześnie bo no około 11 a umówiliśmy się z Gogim że przyjedziemy o 12 no to jednak sobie poczeka. Chociaż jak teraz o tym myślę to on miał tu po mas przyjechać kurwa. Przecież muszę się ogarnąć nie może mnie zobaczyć wyglądającego jak jakiś menel z pod żabki. Więc od razu po tym gdy Drista wyszła z łazienki a no była 12:48 więc od razu tam wbiegłem zamknąłem drzwi a raczej nimi trzasnąłem. Najpierw pierwsze co zacząłem robić to wzięcie prysznica.

Pov: Gogy (będzie no em ciekawie okej)
Podjechałem pod hotel w którym aktualnie znajduje się rodzeństwo po czym nie czekając udałem się w stronę ich "mieszkania" nie wiem jak to nazwać po prostu tam wszedłem. Zapukałem do drzwi które otworzyła mi blondynka.

-Hej George
-Hejka jest Clay?
-No oczywiście ale coś tam robi w łazience jak chcesz to do niego idź
-Okej?

Żeńska wersja blondyna wskazała mi gdzie znajduje się łazienka więc tam się udałem. Zapukałem do ich drzwi ale nie uzyskałem żadnej odpowiedzi słyszałem że leci woda ale czy to mnie zatrzymuje aby tam wejść? No oczywiście że nie dlatego wszedłem widząc że blondyn stoi do mnie tyłem zamknąłem drzwi i oparłem się o ścianę obok krzyżując ręce na klatce piersiowej i stałem tak przez następne może 5 minut oglądając sobie plecy Dream'a i to jak się myję w pewnym momencie zatrzymał wodę która leciała obrócił mnie i zobaczył mnie tam stojącego bez jakiegokolwiek zastanowienia podszedł do mnie. Stanął przede mną i podniósł mi brodę tak abym na niego patrzył. Złapaliśmy kontakt wzrokowy który bardzo mi się podobał jego oczy są naprawdę piękne. Przybliżył swoją twarz do mojego ucha.

-Nie ładnie tak komuś wchodzić do łazienki bez pozwolenia wiesz?

Tak pięknie szeptał że aż przeszły mi dreszcze po ciele

-Wiesz nie stałem tu krótko. Całkiem przyjemnie mi się ciebie oglądało
-Możesz już iść bo za bardzo mnie w tym momencie podniecasz

Nie wiem czemu ale przypomniałem sobie że jest bez ubrań i spojrzałem mu na intymną część ciała

-No i gdzie się patrzysz co?
-I tak mamy to samo
-A co mam sprawdzić

(DOBRA WTF JA NIE WIEM CO MÓJ MÓZG TERAZ ODWALA TO MIAŁ BYĆ NORMALNY ROZDZIAŁ WTFFFF)

-Wiesz to zostawimy na kiedy indziej a teraz łaskawie się ubierz bo musimy was przeprowadzić

Szybko wyszedłem z łazienki cały czerwony po tym co się tam stało na moje nie szczęście Drista akurat przechodziła obok mnie po tym gdy z tamtąd wyszedłem i zobaczyła moją twarz.

-Em George nie żeby coś ale tam się Kurwa do cholery stało?!
-Dorośniesz to zrozumiesz
-Wyruchał cię w końcu?
-Nie!
-A no tak nie było słychać jęków więc to nie to... Lizaliście się?
-Kurwa Drista jeżeli masz spakowane swoje rzeczy zapraszam do auta my zaraz zejdziemy

Po moich słowach blondynka wzięła rzeczy tak jak poprosiłem i poszła. Od razu po tym Dream wyszedł z łazienki pewnie czekał aż ona pójdzie.

-Gogy mam nadzieję że dotrzymasz obietnicy
-Nie, żartowałem bo byś mi spokoju nie dał
-To po co siedziałeś tam z 10 minut patrząc na mnie gdy byłem nago co?
-Bo tak mi się podobało a teraz zabieraj manatki i jedziemy do mnie
-Tak jest kapitanie

_________________________________

1183 słowa!
JA NAPRAWDĘ NIE WIEM CO SIĘ ZACZĘŁO DZIAĆ POD KONIEC TO MIAŁ BYĆ NORMALNY ROZDZIAŁ PRZEPRASZAM!!!
W każdym razie do wszystkich którzy chcieli tu ruchanie muszą sobie poczekać ;)

To miał być tylko niewinny zakład // Dnf [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz