[TW- alkohol, wspomnienie o używkach, wulgaryzmy, bójka, krew, homofobia]
Piątek, cały dzień zleciał bardzo szybko. Ale i tak wszyscy czekali tylko na jedno, imprezę Clay'a.
Clay już przygotował różne przekąski, napoje normalne jak i te z procentami oraz zamówił pizzę. Jego rodzice przelewali mu pieniądze co miesiąc. Dużo pieniędzy, więc o to nie musiał się martwić.
-
George oraz Karl szykowali się na imprezę. Karl miał na sobie jasno niebieskie jeansy, biały t-shirt oraz w tym samym odcieniu co spodnie kurtkę, także z jeansu. George miał na sobie sweter w odcieniu baby blue, który był włożony do białej spódnicy. Podkolanówki w kolorze swetra i białe buty nike AF1 idealnie wyglądały na brunecie. Na głowie posiadał także okrągłe białe okularki z przyciemnianymi szkiełkami.
-
Nick, który miał z początku pokazać Clay'owi jego nowy kawałek przed imprezą, kompletnie odechciało się śpiewać. Odrazu po przyjściu przyjaciela blondyna, oby dwoje wypili po 2 shoty. Tak na dobry początek.
Nadeszła godzina 19, wszyscy zaczęli się zbierać. Muzyka była tak głośna, że ledwo co było słychać dzwonek do drzwi. Clay jako gospodarz, co chwile otwierał oraz witał swoich gości, nie ważne, że niektórych nie znał albo nie zapraszał. Jedynie obawiał się, że przyjdzie tu Bella wraz ze swoim chłopakiem i całą jego bandą. Jej chłopak Bryce, jest w klubie sportowym. Jest kapitanem drużyny baseball'owej, typowe. Dziewczyna która lubi tańczyć, oraz zapatrzony w siebie wysportowany chłopak. Chociaż nie można było zaprzeczyć, że Bella także jest zapatrzona w siebie.
Była już 20, Clay wysłał dokładnie pół godziny temu Alex'a tylko po to, żeby ten kupił więcej alkoholu. Ciekawe, ponieważ sklep był 5 minut na piechotę, a jego nie ma już pół godziny.
Dzwonek od drzwi zadzwonił, trochę już wstawiony Clay poszedł je otworzyć. Widząc George'a ubranego w spódniczce bardzo się zdziwił, teraz zrozumiał czemu pytał się o dress code. George, miał styl bardziej kobiecy, ale nigdy by nie podejrzewał, że brunet może założyć na siebie spódniczkę. Clay miał na sobie czarne rurki z dziurami i biały t-shirt który był oversize. Dolna linia, oka była pomalowana przez blondyna czarną kredką do oczu.
„Hej George, bardzo ładnie wyglądasz!" Powiedział Clay uśmiechając się do bruneta.
„Hej, chyba was wczoraj nie zapoznałem" zaczął brunet odwzajemniając uśmiech. „To jest Karl, Karl to jest jest Clay."
Obydwoje uścisnęli sobie dłonie żeby się przywitać.„Chodźcie, zapoznam was z Nick'iem." Powiedział blondyn odrazu idący w stronę przyjaciela.
Cała czwórka zaczęła ze sobą rozmawiać oraz się śmiać z byle czego, patrząc na to, że dwójka z nich była już po paru shotach. W pewnym momencie drzwi od mieszkania zostały otworzone, w bardzo agresywny sposób. Lecz kiedy Clay zobaczył kto za nimi stał, odrazu wrócił do rozmowy.
(Puść piosenkę: Yeah Yeah Yeah - Heads Will Roll)
„Clayyyyyyy, mordo moja" powiedział wyraźnie już pijany Alex podchodzący do blondyna.
„Mam już prowiant, więc się nie trzeba martwić, chodź." Alex zaciągnął blondyna do kuchni, by ten mu pomógł przygotować drinki. Nick, Karl i George wyraźnie nie przejmowali się tym, że blondyn sobie poszedł.„Alex, powiedz mi gdzie ty kurwa byłeś przez czterdzieści minut. Do sklepu jest pięć minut na piechotę." Zapytał blondyn wiedząc, że czarno włosy przyjaciel opowie mu, zaraz jakąś historie życia.
„Nie no, poszedłem, kupiłem, wróciłem. To chyba najważniejsze tak? Ale skoro tak bardzo chcesz wiedzieć, to spotkałem jakiegoś żula i on-„ Alex zaczął opowiadać jakąś historie, ale Clay go nawet nie słuchał.

CZYTASZ
Dance Lovers // DreamNotFound
Fiksi PenggemarUtalentowany oraz młody Brytyjczyk postanawia wraz ze swoim przyjacielem przeprowadzić się na Florydę żeby dostać się do akademiku, w którym będą mogli rozwijać swoje pasje. Jedynym celem George'a jest dostanie się do jednego z klubów tanecznych któ...