meet my sister || JeonGook, Suga/ ZAKOŃCZONE

,,HORROR''

Rano obudziłam się. No dobra. zostałam obudzona ponieważ jakiś debil o imieniu Yoongi zjebał mnie z łóżka. I gdyby to było o jakieś normalnej godzinie to okej, ale kurwa o 5:47! I teraz żeberka mnie napierdalają nosz jak tak można. Ale okej wstałam i przebrałam się w swoje ciuchy ponieważ wczoraj Yoongi dał mi swoją bluzkę, która sięgała mi do ud więc nawet git. Jak byłam już w miarę ogarnięta to poszłam do kuchni gdzie siedział Jungkook. No nie powiem wystraszyłam się bo kto normalny o godzinie prawie 6 siedzi w kuchni?

-Nie śpisz?- zapytał zaspanym głosem.

-Nie, a ty?- Zapytałam i w tym momencie jebłam buraka bo uświadomiłam sobie co powiedziałam.

-Jak widać nie- Zaśmiał się.

-Czemu już nie śpisz?- Zapytałam sama nie wiem czemu.

-Jakoś nie mogę zasnąć.

-A okej

-A ty?

-Co ja?

-Dlaczego nie śpisz?

-Yoongi zrzucił mnie z łóżka- Powiedziałam, a on zaczął się perfidnie śmiać.

-Nie śmiej się!- Krzyknęłam oburzona jak dziecko.

-Sorry mała, ale Yoongi zawsze jak śpi to się rzuca jak by miał padaczkę- O kurwa on powiedział do mnie mała zaraz tutaj jebnę.

-Zauważyłam- Zaśmiałam się razem z nim.
Ogólnie chwilę jeszcze tak pogadaliśmy aż w końcu wszyscy nie przyszli do kuchni, a ja i Yoongi pojechaliśmy po moje rzeczy. Podczas drogi i pakowania się myślałam o rozmowie między mną, a Jungkookiem. To było dziwne. Czemu ja tak na niego reaguje? Przecież nawet go nie znam. [T/I] co się z tobą dzieje?! Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos brata.

-O czym to tak intensywnie myślisz?

-A o niczym.

-Przecież widzę- Ciągnął dalej.

-No to nic ważnego- Nie wiem czy mu mówić.

-Gadaj jestem ciekawy co się odwaliło, że moja siostra cały czas jest tak zamyślona.

-No bo zastanawiam się nad moją relacją z Jungkookiem- Gdy to powiedziałam mój brat zrobił minę z pytaniem ,,o co chodzi?"

-No bo rano wstałam wcześniej niż wszyscy i poszłam sobie do kuchni i tam siedział Jungkook i rozmawialiśmy, i w pewnym momencie powiedział do mnie ,,mała", a ja na to dziwnie zareagowałam.

-Nie gadaj, że ci się Jungkook podoba.

-Nie, nie znam go nawet.

-To dobrze, nie jest dla ciebie odpowiedni- Powiedział, a ja się zdziwiłam.

-Czemu?

-Jest od ciebie o 10 lat starszy.

-Wiek to tylko liczba.

-No tak, ale on jest Idolem, a ja nie chcę żebyś się męczyła z paparazzi.

-Wiem, ale ja do niego nic nie czuję przecież- Odpowiedziałam pewnie.

-To się jeszcze okaże- Powiedział, a ja już skończyłam się pakować i pojechaliśmy z moimi rzeczami do domu chłopaków i zaczęłam się rozpakowywać w pokoju brata ponieważ z nim będę spać i w ogóle. Po skończonym układaniu wszystkiego było po 17 wiec zeszłam na dół do chłopaków.

-Hej- Powiedziałam schodząc ze schodów.

-Hej- Odpowiedzieli od razu.

-[T/I] chodź dzisiaj nic nie jadłaś- Powiedział Jin, a ja sobie właśnie przypomniałam, że przez cały dzień nic nie jadłam.

-Już idę- Odpowiedziałam i usiadłam do stołu i zaczęłam jeść przygotowane przez Jina kimchi. Gdy skończyłam jeść wszyscy stwierdziliśmy, że zrobimy sobie noc filmową. Jin zajął się jedzeniem. ja, Jungkook i Jimin ozdabianiem salonu. Yooni, NamJoon i Hoseok filmami.

-Gotowe- powiedzieliśmy z Jiminem zmęczeni ponieważ Jungkook za bardzo się nie przykładał do tego.

-Okej my też już skończyliśmy- Odpowiedział NamJoon.

-A gdzie Tae?- Zapytał Jin wchodzący z jedzeniem do salonu.

-Poszedł po pluszaki. Młody idź go zawołać- Powiedział Hoseok, a Jungkook poszedł zawołać czarnowłosego.

Po paru minutach zeszli cali w pluszakach na co każdy wybuchł śmiechem.

-To co oglądamy?- Zapytałam zaciekawiona.

-Horror na początku, a później takie mniej straszne- Odpowiedział Yoongi na co się cała spięłam. Strasznie boje się horrorów nawet bardzo.

-Wszystko okej?- Zapytał zmartwiony Hoseok.

-Tak tylko się trochę boję.

-To możesz się do mnie przytulać jak będziesz się bała- Powiedział Jimin na co się zdziwiłam i usiadłam bliżej niego. Horror się zaczął, a ja się co chwilę przytulałam do Jimina na co ten się uśmiechał. Gdy delikatnie spojrzałam na Jungkooka mogłam zauważyć, że miał zaciśniętą szczękę nie wiem dlaczego, ale nie zwracałam już na to uwagi. Gdy horror się skończył odetchnęłam z ulgą, a potem oglądaliśmy już takie nawet normalne filmy. I tak zleciała nam cała noc. Rano chłopaki mieli na 10 próbę więc o godzinie 4 poszliśmy już spać.