Obudziłam się w ramionach Jonggooka. Wczoraj jakoś nie chciało nam się rozstawać na noc więc przenocowałam już u niego. Dzisiaj tylko muszę przenieść swoje rzeczy.
Rozmyślając o wszystkim i, o niczym wtuliłam się bardziej w ukochanego. Ten otworzył delikatnie oczy po czym cmoknął mnie w usta.
-Jak się spało mojej księżniczce?- Zapytał zachrypniętym głosem.
-Lepiej niż kiedykolwiek. A mojemu księciu?- Również zapytałam cały czas wpatrując się w jego piękną twarz.
-Najlepiej w całym swoim życiu- Odpowiedział przymykając oczy.
Naszą piękną chwilę przerwało pukanie do drzwi, które na szczęście były zamknięte na klucz.
-Dzieciaki śniadanie- Powiedział NamJoon.
-Już idziemy- Odkrzyknęłam nie za głośno.
-Nie... Chce.... Mi.... Się.....- Zaczął marudzić Jonggook.
Zaśmiałam się na to i wstałam się ubrać. Przez cały czas Jonggook się na mnie patrzył przez co byłam trochę onieśmielona.
-Moja głupiutka dziewczynka dzisiaj wygląda na prawdę pięknie, ale uważam, że lepiej wyglądałaby z moją koszulką- Powiedział po czym wstał i wyciągnął ze swojej szafy jakąś dużą szarą bluzkę na krótki rękaw i mi ją założył.
-Teraz lepiej- Odparł z uśmiecham co odwzajemniłam.
-No to ruszamy mój drogi- Złapałam go za rękę po czym zeszliśmy na dół do jadalni gdzie była już reszta chłopców.
-Łooo.. to wy żyjecie?- Zapytał zaskoczony Taehyung.
-A raczej [T/I]....- Odezwał się następnie Jimin.
-No racja. Wczoraj cały czas słyszałem ,,Oh... Jonggook proszę, tak...."- zaczął udawać Taehyung, a wszyscy patrzyli się na nas.
Już słyszę mojego brata robiącego mi o tym wykład.
-Oj tam Taehyung daj im spokój, młodzi są- Powiedział Hobi zdzielając go ręką w potylicę.
-No co tak czekacie? Siadać, a nie. Zaraz wam przyniosę talerze- Powiedział SeokJin.
Usiedliśmy przy stole, niestety ja na przeciwko Yoongiego. Umrę.
Mój brat cały czas patrzał się na mnie. Nawet nie tknął nic z talerza. Ledwo mogłam oddychać z tego stresu, a co dopiero jeść więc tylko grzebałam pałeczkami w daniu. Co nie uszło uwadze innych.
-[T/I] coś się stało?- Zapytał Jonggook patrząc na mnie z przejęciem w oczach.
-Nie... Po prostu nie za bardzo jestem głodna- Odpowiedziałam ze spuszczoną głową.
-Jesteś w ciąży?!- Zapytał Yoongi podniesionym głosem patrząc to na mnie to na Jonggooka.
-Co?... Nie. Boże uspokój się- Powiedziałam zaskoczona.
-Yoongi spokojnie, nic nie zrobiliśmy- Próbował uspokoić sytuację Jungkook
-Ta?! Nie robiliście?! Jakoś w całym domu było słychać jęki mojej siostry!- Prawie krzykną.
-Yoongi do cholery uspokój się! Czy ty się w ogóle dobrze czujesz?! Aż tak kurwa mi nie ufasz?! Mam dosyć!- Krzyknęłam po czym poszłam do pokoju Jonggooka.
Nie wiem co on sobie myślał. Na prawdę aż tak mi nie ufa? Co ja źle zrobiłam?
Nagle zakręciło mi się bardzo mocno w głowie. Jedyne co słyszałam to jakiś pisk.
Ostatnio bardzo często mi się to zdarza. Jestem w ciągle osłabiona, a na dodatek przed wczoraj leciała mi krew z nosa.
Na samo wspomnienie o tym dotknęłam palcami mojego nosa i zdziwiona uniosłam rękę przed oczy. Otóż moje palce były całe w mojej krwi.
Następnie wszystko działo się bardzo szybko. Usłyszałam jak ktoś wchodzi do pokoju po czym szybko do mnie podbiegła. Okazał się to być mój brat.
-Kurwa [T/I] co się dzieje?- Zapytał zdenerwowany zaistniałą sytuacją.
-Ja... Nie wiem... Yooni....- Jąkałam się z tych nerwów.
Yoongi pomógł mi wstać po czym pomógł zejść do salonu. Jako pierwszy podbiegł do mnie Jungkook.
-Boże [T/I] co jest?- Zapytał przejęty.
-Jedziemy do szpitala, nie ma na co czekać- Powiedział nie czekając na moją odpowiedź.
-Nie możemy... Rozpoznają was....- Powiedziałam słabo.
-W dupie to kurwa mam- Odpowiedział Yoongi.
Chłopacy (Jonggook, Yoongi) pomogli mi wejść do auta i ruszyliśmy w drogę.
Kiedy dotarliśmy na miejsce porobiono mi na prawdę różne badania. Trwało to może z jakieś trzy godziny.
Teraz tylko wystarczyło czekać na wyniki.....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzień dobry paróweczki❤️ Na wstępie chciałbym przeprosić za to, że wczoraj nie było rozdziału. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.
Postaram się dzisiaj napisać jeszcze jeden rozdział.
CZYTASZ
meet my sister || JeonGook, Suga/ ZAKOŃCZONE
Fiksi Penggemarpietnasto-letnia {T/I] dawno temu pokłóciła się ze swoim bratem co zaskutkowało tym, że ten się wyprowadził, a ona postanowiła uciec z domu aby zacząć życie na własną rękę. Jednak kiedy jej życie jest poukładane jej starszy brat zjawia się i chce od...