2.Alicja...

345 8 0
                                    

-Ciekwe czy jest taka ładna jak o niej opowiadasz-zaśmiałem się.
-Ładna to mało powiedziane,ma cycki idelane,dupę normlanie jak laska z porno,zobaczysz spodoba ci się.
-A powiesz mi jak się nazywa ? Muszę wiedzieć czy nie mam urazy do tego imienia.
-Alicja...jest jak ta z krainy czarów.-uśmiechnął się.
Nieświadomie przygryzłem wargę.
-Ooh kolega się już podniecił widzę.-powiedział Dorian zatrzymując się przed klubem ze striptizerem.
-To jakaś dziwka ?-spytałem zdziwiony.
-Nie,po prostu tu z nią cię umówiłem,zawsze gdy randka nie wypali możesz wyruchać inną.-pociągnął mnie za rękę.
-Dorian,to nie jest zabawne...
-Hej,to jest Dominic.-powiedział do dziewczyny o jasno brązowych włosach i niebieskich oczach.
Była ubrana w czarną odznaczającą talię sukienkę.
-Hej,Ala...-przedstawiła się
-Dominic...-powiedziałem niepewnie.
-Opowiedz coś o sobie,jesteś taki odważny jak opowiadał mi Dorian ?
Spojrzałem na niego,on tylko się uśmiechnął i zniknął w tłumie.
-Nie jestem odważny,raczej bardziej ze mnie pizda i ofiara losu.-odwróciłem wzrok.
-Ej,napewno tak nie jest. Ja też nie jestem odważna,ale próbuje taką udawać.
-Co jeszcze ci powiedział ?
-Że jesteś bardzo przystojny,co jest prawdą.
Uśmiechnąłem się.
-A mówił,że nie lubię jak mówi mi się komplementy ?
-Przepraszam,nie wiedziałam...
-Luz,napijemy się ?-spytałem.
-Dorian musi nam kupić,bo już próbowałam.
-Pójdę go poszukać,poczekaj.
-Idę z tobą.-złapała mnie za rękę.
Byłem pewny,że jej się spodobałem,choćby z tego wyglądu.
Poszliśmy razem poszukać Doriana,nigdzie go nie było.
-A może ty spróbujesz ?-spytała.
-Mogę spróbować,ale jak mówiłem jestem pizdą.
-Dasz radę.-popchnęła mnie lekko do baru.
Pev.Dorian
Obserwowałem wszystko,Dominic podszedł do baru,a to nowość...dziwne,że się odważył bo nigdy nie umiał podjeść sam. Może Alicja go zaczyna zmieniać ? Dzięki niej może nabierzę wiary w siebie i odwagi.
Poszedłem do Ali.
-Daj mu,będzie lepszy w łóżku.-uśmiechnąłem się.
-Co to jest ?
-Piguła gwałtu.-powiedziałem.
-Nie będę mu dawać pigułki gwałtu,sam se ją weź,jak będzie chciał to pójdzie ze mną do łóżka,nie to nie.
-Chciałbym widzieć jak on cię o to zapyta.-zaśmiałem się.
-Jest po prostu nieśmiały i nie wierzy w siebie,daj mu spokój...
-Spraw,żeby jego depresja znikła skoro ci się podoba.-uśmiechnąłem się i odszedłem gdy zobaczyłem,że Dominic idzie w storne Ali.
Pev.Dominic
Podszedłem do niej z dwoma drinkami,dałem jej jeden.
-Chyba jednak wyglądam na starszego,nawet nie pytali o dowód.
-Może dlatego,że widzą cię tu pierwszy raz...-przejechała ręką po moim torsie.

Striptizer na wagę złotaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz