Hipotetycznie rzecz wziąwszy, ale tylko hipotetycznie: co jakby Bruno wyszedł kiedyś ze ściany? Co gdyby, jedynie hipotetycznie, upił się tak, że nic później nie pamiętał? Co gdyby, jedynie hipotetycznie, z przygody jednej nocy coś powstało? Tym hip...
Na początek krótkie wytłumaczenie: Bruno znika jak Luisa ma roczek, babcia prosi by zobaczył jej przyszłość, niestety on widzi przyszłość Mirabell i postanawia się ulotnić.
Hipotetycznie rzecz wziąwszy, ale tylko hipotetycznie: co jakby Bruno Madrigal wyszedł kiedyś ze ściany? Co gdyby, jedynie hipotetycznie, upił się tak, że nic później nie pamiętał? Co gdyby, jedynie hipotetycznie, z przygody jednej nocy coś powstało? Tym hipotetycznym czymś jestem ja. Ja Nika Madrigal. 17-latka która.. Nieważne.. Nigdy nie otworzyłam tak naprawdę moich drzwi, jednak mam moją moc, a może przekleństwo? Widzę zmarłych, ba! Nie tylko widzę, słyszę ich, mogę dotknąć.. To samo się dzieje w drugą stronę. Poza tym potrafię zmienić się w takiego sobie szkieletka i pójść tam gdzie żywi nogi nie postawią. Gdybym potrafiła tylko to, to byłabym szczęśliwa, niestety.. Kiedy czegoś, czegokolwiek dotknę to umiera. A gdy się wysilę to moja moc może nawet zabić na odległość mojego wzroku. Dlatego można się spotkać z tym, że ktoś nazwie mnie sługą śmierci, śmiercią albo panią śmierci.. Ale ja nie chcę zabijać, staram się o tym nie myśleć, i zawsze pamiętać o rękawiczkach, noszę je długie do łokcia, skórzane, jedynie trochę ciemniejsze od mojej karnacji.
A skąd to wiem tak właściwie? Od abuelo Pedro, a od kogo innego niby? Odwiedzamy się czasem nawzajem, abuelo chodzi też często do reszty Madrigal'ów. Ogułem to mogą sobie chodzić, po prostu w Dia De Los Muertos czuć ich obecność, ble ble ble.. Szczerze? Z abuelo Pedro mam znakomite relacje.
Razem z moją matką mieszkamy w wiosce nazywanej: Selento. Nienawidzę jej, i wioski, i matki. I można powiedzieć: to twoja mama, na pewno ją kochasz! Niestety. Ona nienawidzi mnie, a ja jej. Nic zresztą dziwnego. Od zawsze byłam dla niej tylko i wyłącznie ciężarem, przeszkodą. Do tego moja matka ma okrutny nawyk picia ogromnej ilości alkoholu, nawet jak była w ciąży to zalewała się w trupa, na mnie to wpłynęło tak, że teraz za nic się nie upije. Tsaa, próbowała mnie już upić... Jak byłam mała zostawiała mnie pod opieką jakiś pań, od 4 roku życia jednak musiałam się już martwić sama o siebie. Co mnie tak właściwie trzyma w Selento? Czemu nie wyruszę do Encanto? To dosyć proste, wiedzą kim jestem, nie chcą mnie wypuszczać z obawy przed najazdami i przede mną.
Kiedyś mi się uda.. Na pewno.. By ruszyć do Encanto.. By poznać Madrigal'ów.. I co najważniejsze, poznać mojego ojca. Abuelo nie chce mi mówić o nich zbyt dużo, zachęca bym sama ich poznała. Viejocruel..
Wiem tylko tyle, to jest oficjalne drzewo rodzinne Madrigal:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(Uznajmy, że Alma i Pedro zmienili nazwisko tworząc nowy ród czy coś..)
Mojej mamy tam absolutnie nie ma, no bo nawet się nie ożenili, ale ja mam ( na razie dla nich niewidoczną bo mnie nie znają ) swoją kreseczkę od Bruno Madrigal i to jestem ja: Dziewczyna o czarnych włosach i zielonych oczach, wychudzona, w podartych ubraniach. Która, szczerze, tak trochę do nich nie pasuje. Nadal.. Chcę ich poznać. Dalej Nika! Do dzieła! Tym razem się uda!
Ps. Czasami będą się pojawiać hiszpańskie zwroty. Tak dla picu.. 😉
Abuelo - dziadek Abuela - babcia Tia - ciocia Tio - wujek Nieto - wnuk Nieta - wnuczka Hijo - syn Hija - córka Yerno - zięć Yerna - synowa Hermana - siostra Hermano - brat Prima - kuzynka Primo - kuzyn Pequena - mały/mała Grande - duży/duża Senior - pan Seniora - pani Casa - dom (budynek) Casita - dom (o emocjonalnym zabarwieniu)
Reszta po hiszpańsku będzie taka pochylona..
I słowniczek obrazkowy:
Nika 💀 Bruno ⏳ Mirabel 🦋 Isabella 🌺 Luisa 🛡️ Julieta 🥧 Augustin 🔵 Antonio 🐾 Camillo 🦎 Dolores 🎶 Pepa ☀️ Felix 🟧 Alma 🕯️ Pedro 🤍
