Pov. Katsuki
Kurwa... Ale mnie łeb boli...
Pamiętam jedynie jak wszedłem do jakiegoś pokoju szukając kibla, a znalazłem jakiegoś pojeba. Potem się potknąłem,i ..... Nie wiem. Powinienem zaryć w podłogę, ale coś mi za miękko na nią. Otworzyłem oczy i podniosła głowę, bo trochę otrzeźwiałem i dotarło do mnie tylko tyle, że klęczłem z głową między nogami tego chłopaka z wcześniej. Patrzył na mnie uśmiechnięty. Miał zielone włosy, soczysty, dziki kolor oczu błyszczący się niebezpieczną zielenią. Był ubrany w luźny garnitur, który podkreślał jego rozbudowane ramiona i napinające się mięśnie brzucha, a mimo to wyglądał bardzo elegancko. Kiedy ogarnąłem że takie się na niego parę minut, postanowiłem zapytać- oi, mógłbyś mi powiedzieć jak doszło do tej sytłacji, bo nic nie pamietam?- zielonowłosy popatrzył na mnie najpierw jak na idiote, a potem się szeroko uśmiechnął - OCZYWIŚCIE!!! Chcesz wiedzieć że szczegółami, czy wolisz przejść do konkretów?~ zapytał z przymrurzonymi oczami i figlarnym uśmieszkiem
- ........co? - tylko tyle udało mi się wydusić- No wieeesz~, żeby zapomnieć o takim czymś ? Ale dobrze, powiem Ci.
~~A więc........Teraz mamy godzinę 9.00 rano więc jakieś 10 godzin temu zwijałeś się z rozkoszy pod moim dotykiem.- zamurowało mnie. Chwila czy my..., nie..., to niemożliwe.
Z resztą nic takiego nie powiedział, tylko coś o dotykaniu, Tch, ja napewno bym nic takiego nie zrobił.
- wiesz, twoje jęki były nawet uroczo pociągające~ no to spierdoliłem. Już po ptakach .
CZYTASZ
DekuBaku- Zabójcza Noc
RomantizmVillian Deku x Bakugou [..]-Branża rozrywkowa to nie plac zabaw dla dzieci, to bardziej pole bitwy między gangami i yakuzą.... To nie miejsce dla ciebie.... 18+ Alkohol Krew Shipy poboczne Bakudeku,dekubaku ( Nie lubisz, nie czytaj,nie hejtuj)