Hermiona zarumieniona odsunęła się od Snape'a i pomyślała :zachowuje się jak małe dziecko
I poszła do swojego pokoju
Ponieważ było już około 20 postanowiła że pujdzie do łazienki się wykąpać po całym dniu wzięła zwykły czarny ręcznik z małymi wężami i piżamy.Gdy weszła do łazienki postanowiła że naleje wodę i dodatkowo naleje płyn czekoladowy.
Rozebrała się i weszła do wanny która była 2 osobowa gdy nagle ktoś wszedł jej do łazienki a dokładniej Severus Snape.
- Severus wyjdź , kapie się.
- dobrze. - wyszedł
Boże jaki wstyd wtedy ogarnął Hermionę , Mam nadzieję że mnie nie widział pomyślała Hermiona. Wstała z wanny i ubrała piżamę , poszła do kuchni gdzie Severus był i chyba czytał książkę.
Uśmiechnęła się .
- Severusie?
- tak ?
- nie wiedziałam że chciałeś mnie widzieć w wannie
- To było przypadkowe - uśmiechnął się chytrze -ja dziś robię kolację
Hermiona nic nie mówić nalała sobie zimną wodę z kranu i się napiła.
- korzystasz z basenu ?
- tak a co ?
- a mogła bym tam się wykąpać ?
- a musisz zadawać zbędne pytania ?.
-tak
Nagle telefon Hermiony za wibrował.
- uuuu Granger ma chłopaka ? - powiedział z udawanym uśmiechem.
- może - uśmiechnęła się
- chcę powiadomić że jesteś w pracy wiec się opanuj z tym swoim chłopakiem bo nie mam ochoty patrzęć jak wy coś tam robicie w MOIM domu
-uuu czyżbyś był zazdrosny?
- nie - rzucił książkę na stolik ale zrobił to za mocno bo poleciała na dywan niż planował
- tak tak oczywiście panie
- idź spać bo głupoty gadasz -warknął
- a co z kolacją ?
- zrobię
Severus był trochę wkurzony a raczej wkurwiony, Postanowił zrobić coś dobrego a dokładniej krewetki z patelni z czosnkiem , natką Chili.
Brak pozorów ale Severus lubiał gotować.
Usłyszał kroki ale dalej robił kolację,gdy nagle poczuł wzrok na sobie , tak to Granger bo kto inny, patrzyła się oparta o framugę
- co się patrzysz ?
- bo lubię
- oczywiście
Gdy skączył położył na stole 2 porcje dla jego i Granger.
- smacznego
- dziękuję i wzajemnie.
Zjedli w ciszy.
Gdy nagle odezwała się Hermiona.
- zrobisz mi herbatę ?
- okej - powiedział ziewając -jaka?
- hmm malinową
-okej
Wstał i odniósł wszystkie talerze do zmywarki , nalał do czajnika wode i włączył czajnik.
-o której masz zamiar iść spać - zapytał Severus
-nie wiem a która jest?
- no 22.54
- jeju wypije herbatę i idę.
- okej- Severus wyszedł i po około 15 minut wrzucił w piżamie a dokładniej :
Nic nie mówiąc usiadł na przeciwko Hermiony i wziął jakąś książkę i wyszło na "sto lat samotność "
- nagle woda w czajniku zaczęła się gotować więc wlała wodę do herbaty.
Była gorąca. Uśmiechnęła się i położyła kubek na stolik .
-Severus żyj za tą książką.
- żyje
Minęło około 30 minut to dopiero Hermiona wypiła Herbatę .
Postanowiła że pujdzie spać.
- DOBRANOC - uśmiechnęła się
- słyszę , dobranoc ale ... stój
-yyy słucham ?
- buziak na dobranoc - uśmiechnął się wiedząc że tego nie zrobi.
Ale się zdziwił kiedy właśnie ona go teraz pocałowała.
Hermiona szybko poszła do swojej sypialni i poszła spać, zarumieniona...
CZYTASZ
Pan Snape - Sevmione
Romanceopowiadanie opowiada o dwóch osobach które może kiedyś się zakochają tak naprawdę , dziewczyna jest pracownicą a mężczyzna jest szefem może się wam spodoba zapraszam do czytania ❤️