Hermiona budząc sie około 7 rano postanowiła że sie ubierze w bluze z napisem love dodatkowo czarne spodnie z dziurami. Postanowiła że zrobi jedzenie dla niej i Severusa ale sie zdziwiła kiedy zeszła na śniadanie a Severus właśnie robił jedzenie i do tego był jedynie ubrany w spodniach od piżamy. Usiadła przy stole i czekała z zarumienioną twarzą . Sev przyszedł po chwili z ładnie pachnącym daniem.
- co to? - zapytała Hermiona nie zwracając uwagi że miała zachrypnięty głos
-kippers tak zwany wędzony śledzi - powiedział Severus
-dziekuje smacznego - powiedziała Hermione z uśmiechem
- wzajemnie - powiedział Sev
- jakie plany na dziś ?-zapytała Hermiona.
- pójdziemy do firmy gdzie zaczniesz prace nad eliksirem wzbudzającym euforię a potem możesz robić co chcesz- powiedział Severus dziwnie smutnym głosem.
- dobrze Severusie- wstała i usiadła na kanapie. - muszę mieć jakiś specjalny strój do eliksirów ?- zapytała Hermiona
- tak, o wszystkim powie ci mój wspaniały chrześniak którego niezmiernie znasz.
- dobrze.
Hermiona postanowiła że się przewietrzy na ogródku były jedynie jak się spodziewałam składniki do eliksirów ale była zdziwiona ponieważ był tam też basen. Postanowiła że ubierze strój kompielowy w czarną koronkę.Hermiona pływała w basenie około 2 godzin gdyż Severus Snape ją zawołał ponieważ za 30 minut mają iść do Firmy.
Hermiona ususzyła się i ubrała długie spodnie i bluze.
-idziemy ? - zapytał Sev
- dobrze
Wyszli z domu gdy nagle podjechała czarna limuzyna usiedli. Hermiona spojrzała sie na Severusa gdyż on był ubrany w garnitur co było dziwne.Gdy podjechali do Firmy Severusa przywitała ich Sekretarz Snape'a.
- dzień dobry panie Snape.
- witam droga panno , nazywam się Jackson Hale z tego co mi powiedziano będziesz tu pracować - powiedział miło chłopak.
- miło mi poznać panie Jackson, mam na imię Hermiona i tak będę tu pracować- powiedziała Hermiona szybko ponieważ jej jakże wspaniały szef po prostu ją popchnał dalej.
- Draco - krzyknął Severus gdy weszli do ciemnego pomieszczenia.
- co chcesz Diable ? - zapytał Draco
- Będziesz uczył ją - spojrzał się na Hermione i wyszedł.
- cześć Jestem Draco Malfoy.
- witaj Draco, Hermiona Granger jestem.
- jak już pewnie wiesz musisz znać bardzo trudne eliksiru znać i potrafić je zrobić.
- wiem.
- dziś jedynie oprowadzę ci i powiem co i owo i jutro o 7:30 cię widzę.- powiedział Draco i zaczął oprowadzać Hermiona po całej firmie a ta firma była bardzo duża gdy Draco powiedział i oprowadził Hermionę musieli się pożegnać.
- do widzenia Hermiono mam nadzieję że jutro cię zobaczę - powiedział Draco z lekkim uśmiechem
- do widzenia Draco - wyszła i skierowała się do Severusa domu musieli ustalić czy będzie u niego mieszkać czy nie.
CZYTASZ
Pan Snape - Sevmione
Romansaopowiadanie opowiada o dwóch osobach które może kiedyś się zakochają tak naprawdę , dziewczyna jest pracownicą a mężczyzna jest szefem może się wam spodoba zapraszam do czytania ❤️