Her brother | Modern Au | Xiaother |

Wszystkiego najlepszego!

Lumine
Obudziłam się w kolejny, nudny, poniedziałkowy poranek. Jak zawsze muszę iść do szkoły. Ale teraz już nie jako singielka, mam wspaniała dziewczynę która będzie czekać na mnie w szkole.

Poza tym dzisiaj będzie nie mała impreza. Mój brat kończy 16 lat i postanowiłam wziąć wszystko w swoje ręce oraz zaprosić kilku znajomych na przyjęcie. Jestem prawie pewna że on sam nie pamięta o swoich urodzinach, nauka i sport za bardzo go pochłaniają. Ale nie mam zamiaru złożyć mu życzeń od rana, zrobie to wieczorem na imprezie która ma być niespodzianką. Wtedy to dopiero się zdziwi.

Plan jest taki :

1. Idziemy do szkoły i uczymy się jak codziennie.

2. Gdy już skończymy lekcje Aether idzie na zajęcia dodatkowe a ja lece do domu wszystko przygotować.

3. Między 17.30 a 18 musza przyjechać wszyscy goście.

4. O 18 kiedy mój brat skończy wszystkie zajęcia dzwonię do niego żeby poszedł do piekarni po chleb bo nie ma już pieczywa.

5. Kiedy Aether wraca z zakupów wszędzie są pogaszone światła a w jego pokoju czekamy my

6. Gdy mój brat wchodzi do pokoju wyskakujemy śpiewając mu sto lat.

7. Dobrze bawimy się na imprezie + musimy zagrać w butelkę.

Bardzo prosty plan co nie? Myśle że wszystko wypali ponieważ mama będzie na nocnej zmianie, za czym idzie to że dom będzie cały dla nas. Plus mówiłam jej żeby rano nieskładania życzeń Aetherowi by uchować tajemnice. Dopiero jutro ma to zrobić.

Jak już mamy wszystko zaplanowane to trzeba wyszykować się do szkoły, a raczej instytucji niszczącej psychikę biednych dzieci.

Zgaduje że jedyne co mnie utrzyma przy życiu przez te 8 godzin to Xiao i Ayaka. Co prawda tylko Xiao jest w tej samej klasie co ja, ale umówiłam się z Ayaką że spotkamy się na porze lunchu. Trwa ona 30 minut także to dużo czasu. Pójdziemy wtedy coś zjeść na stołówce a potem posiedzimy gdzieś na korytarzu.

Zresztą i tak spotkamy się wieczorem. Ayaka chodzi z moim bratem do klasy, siedzą nawet w jednej ławce. Są dobrymi znajomymi więc Aether na pewno się ucieszy jak tam będzie. Poza moją dziewczyną będzie też Xingqiu z Chongyunem, przyjaźnią się z moim bratem od wakacji które były po skończeniu 8 klasy.
Wszyscy wpadli na siebie mniej więcej wtedy kiedy trzeba było składać papiery do liceum. Od tamtego momentu są przyjaciółmi. Oprócz nich będzie jeszcze Xiao. Chyba każdy wie dlaczego, przez ostatnie tygodnie złapali ze sobą świetny kontakt. Poza tym niedawno dowiedziałam się że mieli nie mało podejrzanych akcji razem. Jeszcze bym to zrozumiała bo niby spędzają ze sobą dużo czasu, ale powiedzcie mi w takim razie czemu oboje się na siebie rumienią. Przecież to widać gołym okiem że coś między nimi się kręci. Tylko zastanawiam się kiedy któryś z nich odwarzy się wyznać co czuje drugiemu albo chociaż powiedzieć o co chodzi mi. Ale nie będę na nich naciskać, załatwią to w swoim czasie.

Już odrywając się od fantazjowania to muszę się ubrać i ruszyć do szkoły, inaczej się spóźnię. A pierwsza jest matematyka... Sam przedmiot nie jest najgorszy ale nauczycielka, inaczej Szogunowa mnie nie trawi. Zresztą ja jej też. Kiedyś porażę tą babę prądem, mówie wam. Ale dobra już koniec myślenia o tym wytworze szatana, czas się ubrać.

Dobra jestem już gotowa do wyjścia! Wystarczy tylko wyjść z domu i go zamknąć, bo jak już się domyśliłem mój brat był szybszy i już wyszedł z domu. Także zamykam właśnie drzwi i w drogę.

Mam tylko nadzieje że podczas tej niebezpiecznej drogi nie spotkam żadnego menela. Znaczy jest kilku śmiesznych ale niektórzy są agresywni. Zbyt nachlani żeby co kolwiek rozumieć za pewne.