Bakugou Katsuki x Oc

Spotkanie

Rano obudził mnie dźwięk powiadomienia telefonu. Ja to jak zwykle zapominam wyciszyć to cholerstwo na noc. Wyciągnęłam rękę z cieplej pościeli przez co na ciele poczułam dreszcz spowodowany zimnem. Wzięłam telefon i odblokowałam. Przybliżyłam telefon bliżej twarzy, zobaczyłam tam powiadomienie z instagrama i snapchata.
Eijiro Kirishima zaczął/zaczęła cie obserwować
Oraz drugie ze snapchata.
Kirishima prosi o zgodę na akceptowanie

Zaciekawiło mnie jak Kirishima znalazł mnie na portalach. Zaakceptowałam chłopaka i poszłam dalej spać odkładając telefon. Jednak spanie nie było mi dane. Natychmiast dostałam następne powiadomienie.
Kirishima : Hej
No nieee, ja chce spać ! Ale nie wypada w sumie tak nie odpisać. Trochę z nim pogadam i wrócę spać.
Izzy : Hej
Kirishima : Masz dzisiaj czas ?
Izzy : Tak a co tam ?
Kirishima : Może byśmy się spotkali i poznasz kogoś
Izzy : Jasne bez problemu
Kirishima : Jestem po ciebie za godzinę !

Świetnie ! Czyli plan spania nie wypali. Niechętnie wstałam z łóżka i ruszyłam do szafy. Wyjęłam z niej luźne, czarne jeansy i krótki, niebieski sweterek.
Wyszłam z pokoju i poszłam do łazienki gdzie umyłam twarz i zęby po czym zrobiłam czarne kreski, pomalowałam usta błyszczykiem, popryskałam się perfumami i rozczesałam moje czarne włosy.
Zeszłam do kuchni gdzie napiłam się wody i ruszyłam do salonu gdzie znajdowała sie juz mama z Marry,
- Cześć - przywitałam się z nimi
- Wstałaś ? - zdziwiła się patrząc na wczesną godzinę. A dokładnie na 10.30
- Kirishima mnie wyciągnął, tak to dalej bym smacznie spała - westchnęłam
- Ten czerwonowłosy ? - spytała robiąc tą JEJ minę
- Ygh mamo, nie zaczynaj... - wywróciłam oczami
- Dobra, siadaj i oglądaj - odezwała się a ja na jej słowa usiadłam na sofie

*Time skip*
Minęła około godzina a my oglądamy jakiś serial, przyznam że wciągający. Właśnie miała zacząć się akcja którą przerwał dzwonek do drzwi. Oczywiście padło na mnie żebym je otwierała. Wstałam zirytowana i ruszyłam do drzwi.
- Ugh ! Kto tam ?! Ja tu serial oglądam i się dzieje akcja a nie... - nie dokończyłam bo w drzwiach pojawił się Kirishima a za nim jakiś chłopak
- Kirishima... przepraszam - zaśmiałam się a moje policzki pokrył lekki rumieniec
- Jasne, ale możemy zaraz iść ? Chce ci kogoś przedstawić - powiedział
- Tak jasne, wejdźcie - otworzyłam im drzwi szerzej
Do przedpokoju wszedł Eijiro a za nim jakiś blondyn.
- Dzień dobry - zainterweniowała moja mama oraz siostra co nie wróżyło dobrze
- Jetem Merry, siostra Isabell - uścisnęła dłoń chłopców
- Izzy wspominała mi o tobie ale o tobie nie - zwróciła sie do czerwonowłosego i blondyna
- Mamo, Merry - złapałam je za nadgarstki lekko
- Reklama sie skończyła, idźcie oglądać - popchnęłam je w stronę drzwi salonowych a te natychmiast zniknęły za ścianą
- Chwila, torebka i idziemy - powiedziałam i wbiegłam do swojego pokoju gdzie założyłam torebkę na ramie
- Dzień dobry wszystkim ! - do domu wparowała babcia
- Hej babciu - przywitałam się z nią gdy zeszłam już na dół
Teraz Kirishima i blondyn stali pod ścianą na środku korytarza a babcia w drzwiach wyjściowych
- Babciu to moi znajomi, wychodzimy - uśmiechnęłam się do niej a ta puszczając mi oczko weszła do salonu
- Gotowa - założyłam szybko białe buty i wyszliśmy
- Przepraszam was za zamieszanie - westchnęłam
- Jasne, bez problemu - uśmiechnął się czerwonooki
- Dobra to kto to ? - wskazałam na blondyna stającego za Eijiro
- A No tak ! Zapomniałem o nim ! To jest Denki Kaminari - przedstawił mi chłopaka który wyciągnął do mnie od razu rękę
- Isabell Morgan ale wole Izzy - potrząsnęłam lekko dłonią i wyszliśmy z posesji
- Sporą masz rodzine - zaśmiał się Denki
- I duży dom - dodał
- Ta, jeszcze tata i dziadek - powiedziałam z czego ci się zaśmiali
- Ta Merry to twoja siostra ? - spytał Kirishima gdy przechodziliśmy przez pasy ulicy
- Tak, młodsza rok ode mnie - wyjaśniłam
- Skąd jesteś ? - spytał Kaminari
- Z Londynu - odpowiedziałam mu a ten lekko się zaskoczył
- Tak właściwie to... - chciał coś powiedzieć ale przerwał mu krzyk, głośny krzyk jakieś osoby
- Kirishima ! - odwróciłam się w stronę krzyku
Ujrzałam tam...

---------
Jak myślicie kto krzyczał do Kirishimy ?
622 słowa