Wydarłam się na niego i wybiegłam z domu... Pobiegłam że łzami w oczach przed siebie ale jakimś złym trafem wpadłam na niego...
Widziałam jak z@bija jakieś bezbronne dziecko... Zobaczył mnie z przeraźliwą twarzą. Odwróciłam się i zaczęłam biec. On biegł za mną chowając do czarnej marynarki nóż we krwi
Dobiegłam do pizzeri "Freddy Fazbaer Pizza" niewiem dlaczego ale pobiegłam za tą pizzerie on mnie dogonił rzucił mną o ścianę...
-teraz nikomu nic nie powiesz-odparł pan w czarnej marynarce i fioletowym krawatem a po chwili wbił mi nóż w brzuch
CZYTASZ
prawdziwej miłości nie da się zniszczyć
Romancejakimś smutnym trafem wpadłam na niego... widziałam jak z@bijał jakieś bezbronne dziecko...