-Chodź zapoznam cię z innymi-odparł lisiasty z uśmiechem
-*z kim? I gdzie pójdziemy*-pomyslałam
Wstałam i szłam za foxy'm i zaprowadził mnie do jakiegoś pomieszczenia otworzył mi drzwi i wszedł za mną
-cześć wszystkim mamy nową
Moim oczom ukazał sie brązowy niedźwiedź, żółty kurczak i niebieski królik.
Kurczak grał z królikiem w karty a niedźwiedź siedział przy ścianie i patrzył na zegarKurczak od razu się zerwał i podbiegł do mnie i Foxy'ego
-cześć jestem Chica a ty?-odparł kurczak.
-jestem Mangle- bałam się ale powiedziałam
-cześć. Jestem freddy-niedzwiedź wstał i też podszedł- a to jest Bonnie-wskazał na królika który macha do nas. Odmachałam
-kolejna ofiara?-powiedział Freddy
-niestety...-odparł foxy
Byłam zestresowana i wstrzymywałem łzy ale pojedyncze krople spadały z mojego policzka na podłogę. Chica to zobaczyła i mnie przytuliła
-ej nie płacz będzie dobrze. A wy chłopaki idźcie gdzieś indziej rozmawiać papa-powiedziala z grozą do freddy'ego i Foxy'ego
CZYTASZ
prawdziwej miłości nie da się zniszczyć
Romancejakimś smutnym trafem wpadłam na niego... widziałam jak z@bijał jakieś bezbronne dziecko...