¦28¦

40 8 5
                                    

Po rozmowie przed lustrem Jimin od razu ułożył się w łóżku przykrywając się po szyję kołdrą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po rozmowie przed lustrem Jimin od razu ułożył się w łóżku przykrywając się po szyję kołdrą. Zanim jednak przytulił policzek do poduszki siedział obracając w dłoniach telefon, który dostał od Taehyunga. Spodziewał się, że w próżni może dojść do wielu bardzo trudnych i ciężkich rozmów pomiędzy nim a Jeonggukiem, dlatego potrzebował jeszcze chwili na zastanowienie się i uspokojenie nim pozwoli Jeonowi na przeniesie ich dwójki.

Czując jak jego głowa zaczyna powoli boleśnie pulsować od nadmiaru wysiłku jaki wkładał w próby ułożenie sobie w niej wszystkiego co działo się na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin, postanowił nieco się odmóżdżyć i odpocząć, dlatego włączył telefon z zamiarem przynajmniej usunięcia pozostałości po dawnym właścicielu. Włączył telefon a jego oczy od razu oślepiło zdjęcie jakiegoś półnagiego artysty, prawdopodobnie wykonane na jednym z koncertów idola, którego imienia Park nie znał lub nie pamiętał. Taehyung chyba nigdy nie wyrósł ze swoich nastoletnich lat i nadal lubił otaczać się swoimi ulubionymi piosenkarzami, kiedyś rozwieszając ich plakaty po całym pokoju, a teraz przyozdabiając tapety swojego telefonu ich zdjęciami.

Jimin z pewną nutą niepokoju wszedł do galerii, w której spodziewał się tak naprawdę wszystkiego, Taehyung niejednokrotnie udowodnił, że potrafi go zaskoczyć i Park zwyczajnie bał się zobaczyć coś czego wolałby nigdy nie widzieć. Mimo wszystko musiał całą galerię wnikliwie przejrzeć, na wypadek, gdyby Kim miał tam zapisane cokolwiek ważnego co mogłoby mu się jeszcze przydać. Jimin definitywnie nie chciał takich rzeczy usuwać, dlatego czekała go długa przeprawa przez zdjęcia kpopowych idoli, przystojnych aktorów i narysowanych bohaterów mang i manhw. Na jego szczęście wszystko było w miarę uporządkowane w przypisane foldery, dlatego poszło mu to dużo prędzej niż się spodziewał. Zostawił zdjęcia, które Taehyung sam zrobił lub te, na których był z Namjoonem, uznając, że niebieskowłosy na pewno chciałby je zatrzymać ze względu na miłe wspomnienia z ukochanym. W folder podpisany emotką bakłażana, kropelek i ognia postanowił nawet nie wchodzić, zostawiając to już ingerencji Kima.

Zmienił tapetę na zwykły, czarny obraz, nie mając niczego innego co mógłby na jej miejsce ustawić. Wylogował się ze wszystkich pozostawionych na telefonie aplikacji, niektóre także usuwając nie widząc sensu w zapychaniu pamięci rzeczami, z których nawet nie korzystał. Teraz zostało mu już tylko wejście na własne konta i ustawienie wszystkiego pod siebie, ale zabawa nowym telefonem zdążyła go już zanudzić na tyle, że postanowił go wyłączyć i wrócić do tego jutro. Odłożył komórkę na stolik nocny odwracając się na bok, a cały stres spowodowany ponownym spotkaniem i rozmową z Jeonem ponownie w niego uderzył. Park chciał jedynie, żeby wszystko jakoś się ułożyło, chciał spokoju u boku roześmianego przyjaciela zza światów, tęsknił za jego głupimi żartami i rozmowami które pomagały mu się rozluźnić, a nie spiąć jeszcze bardziej. Mimo wszystkie swoje zachcianki Jeongguk przechodził teraz przez ciężki czas a Jimin nie miał zamiaru zostawiać go z tym samego. Jeon był przy nim, gdy potrzebował rozmowy i wsparcia, jego obowiązkiem była przynajmniej próba dania mu tego samego. Jeongguk znaczył dla niego zbyt wiele, by mógł zostawić go w tyle i skupić się na sobie i swojej wygodzie.

𝑅𝑒𝑓𝑙𝑒𝑐𝑡𝑖𝑜𝑛 ¦¦ 𝐽𝑖𝑘𝑜𝑜𝑘 ✎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz