Walka ✔️

52 9 3
                                    

Serce kiedyś kochało,
A umysł o rzeczywistości myślało.

To pierwsze -
Po łąkach chasało, w wodzie kąpało
W słoneczku biegało.
A ciebie?

Ciebie mój drogi kochanku
Kochało.
Kochało tak bardzo, że zapomniało
Iż do ciemnego idzie zaułku.

Lecz dalej nie rozumiało,
W Jakim miejscu się znalazło.
Wpadając w przepaść miłości
I wir zazdrości

Nie słuchało ludzi mówiących,
Że nas kochanków
Nie da się połączyć.

To drugie-
Mózg trzeźwy i nie otumaniony
Wszystko widziało.
Jak serce zaczyna kochać
Jak narkoman uzależniony.

On też mówił, aby przestać,
By innych też pokochać...

Mózg wiedział,
Iż cierpienie się zaczyna,
A lekarstwa na to nie ma.

Lecz dzielnym musi być
I serce wesprzeć.

Teraz musi być bardziej wysłuchane,
By błędy nie były powtórzone.
I żyć jak przed spotkaniem ciebie.

Byłam też ja.

Trzecia.

Co nie wiedziała co robić ma.
Nie byłeś mój,
Byłeś jak wolny pszczół rój,
A ja pszczelarz miód chciałam Twój,

Na pożytek swój.
Kochanku mój.
Byłeś mi bliższy niż przyjaciel.

Sama widziałam,
Co serce wyprawia
I mózg do serca przemawia.
Było za późno na zareagowanie...
I po sekundzie się kochałam w tobie

Najdroższy ty mój.
Jak Kochanowski po śmierci Urszulki
Piszę miłością do ciebie i łzami przez ciebie.

Lecz łzy słusznie wylewam,
Bo sam bez winy nie jesteś.
Widzisz wszystko,
Lecz Twoje uczucie do mnie się nie ruszyło.

Może nie chcesz widzieć?
Może inną uczuciem darzysz?
Może boisz się?
Może...?
Boże.

Serce kocha.
Rozum odrzuca.
Ja po środku tej walki,
Gorącej jak czerwone mąki.
Staram się nie zwiariować,
Gdyż nie wiem co począć.

I od tej walki chce odpocząć.
Sam teraz widzisz,
Jak na mnie działasz.

Więc teraz już widzisz, że...

Serce kiedyś kochało,
A umysł o rzeczywistości myślało.




< 12.04.2022>
~Nicol Walker

Nie wypowiedziane słowa | Wiersze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz