W głowie mi zakręciłeś i wyjść nie chcesz.
Miałeś na sobie spodnie w berz,
Włosy twe jak ciemna wata,
Oczy zaś - smaczna kawa.Tańczyłeś walca jak poloneza.
Twe ręce na mym ciele,
Jak jedwabiu dotyk.Trzymałeś mnie mocno, uciec nie pozwalałeś,
Wyzwalało to przyjemny bodziec.
Patrzyłeś na mnie jak na...Lecz szybko uciekałeś wzrokiem.
Wtedy lubiłam, lecz teraz kocham.Kiedy oczy zawieszałeś na mnie,
Dreszcz przechodził ciało me i rumienię się.Kiedy podnosisz mnie jak pannę młodą.
Czuje się błogo,
To nasze Tango.Tańcząc razem w deszczu, nie słuchając nikogo,
Kręcisz mną jak na karuzeli.
Mówisz czule słówka,
Jakby nie było jutra,
Lub spotkać byśmy się już nie mieli.<24.04.2022>
~Nicol Walker
CZYTASZ
Nie wypowiedziane słowa | Wiersze
PoesíaZbór wierszy pisanych, gdy autorka ma za dużo w głowie. Zapraszam.