1.1 §

24 3 0
                                    

Póki co, postanowiłeś trzymać się bezpiecznych rewirów. Rozglądasz się wokół, stale pozostając na baczności. Maszerowałeś przed siebie już od jakiegoś czasu, gdy nagle dotarło do ciebie, że coś jest nie tak. Początkowo towarzyszący ci śpiew ptaków z każdą minutą zdawał się być coraz cichszy. Nie mogłeś odeprzeć od siebie wrażenia, że jesteś obserwowany, choć za każdym razem, gdy się odwracałeś, widziałeś tylko pustą drogę. Przestałeś słyszeć już cokolwiek innego poza odgłosem własnych kroków. Szedłeś coraz szybciej, oglądając się za siebie. Wydawało się jakby była to dopiero cisza przed burzą. Jakieś niewypowiedziane zło obserwowało każdy twój ruch i nie zamierzało cię opuścić. Nie mogłeś dłużej znieść tego odczucia, które stawało się coraz silniejsze. Stanąłeś i zbierając się w sobie stanowczo krzyknąłeś w stronę pustki:

- Przestań! - Ledwo to słowo wypłynęło z twoich ust, kiedy w twarz uderzyła cię ostra fala powietrza.

Zaparłeś się nogami o ziemię, próbując nie stracić równowagi. Gwizd wiatru mieszał się z ogłuszającym krakaniem, które zdawało się wdzierać do twojej głowy. Coś szarpało twe włosy i drapało po plecach, próbując zedrzeć ubranie. Przez dłonie, które zakrywały ci twarz dostrzegłeś czarne cienie, które zaczęły znikać tak szybko, jak się pojawiły. Byłeś przekonany, że to były latawce – skrzydlate upiory bez oczu, które najwyraźniej nie chciały cię widzieć w swoim lesie.

Obejrzałeś dokładnie swoje ciało i dotknąłeś spoconymi dłońmi twarzy, nie znalazłeś nic poważniejszego od kilku drobnych zadrapań

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Obejrzałeś dokładnie swoje ciało i dotknąłeś spoconymi dłońmi twarzy, nie znalazłeś nic poważniejszego od kilku drobnych zadrapań. Nie wydawało się, jakby chciały ci zrobić krzywdę, bardziej nastraszyć lub ostrzec przed większym niebezpieczeństwem. Lecz ty już znałeś ryzyko, nie było mowy, żeby się teraz wycofać.

1.2. § Kierujesz się wzdłuż strumienia.

1.3 § Idziesz w głąb lasu.

Lelek - Gra paragrafowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz