2.2.1 §

11 0 0
                                    

To nie był czas na ucieczkę. Czułeś, że jesteś bardzo blisko odnalezienia wyjścia z tego przeklętego boru i nie zamierzałeś teraz się wycofywać. Odwiązałeś ze swego pasa wyszczerbiony topór i pewnie zacisnąłeś palce na jego rękojeści. Czułeś, jak adrenalina wypełnia twoje żyły. Zachrypniętym głosem podniosłeś okrzyk bojowy. Zacząłeś szarżować prosto na tajemnicze światła.

Giniesz z rąk nocnych upiorów. 

Lelek - Gra paragrafowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz