III. ,, Pamiętnik "

14 2 0
                                    

Pomnisz Ty, droga, jak nasze domy wyglądały?
Jak pola wietrznym schyleniem zbóż grzmiały?
Czy pomnisz, miła, jak kamyk leciał drogą krzyżową
Kopnięty naszą małą nogą?

Pomnisz, jak zieleniły się klony
Jak ludzie swej pracy zbierali plony
Czy pomnisz, jak pod sosnami Samica płynęła
I jak do przecławieckiego złota Julia runęła?

Pomnisz, luba, jak zbożem złotym myśmy się zajadały?
Jak chmur gromady słońcu godności urągały?
Czy pomnisz, umiłowana, ile słów chciałam o niej jeszcze powiedzieć?
I jak w parę słońca wschodów raj zechciał gdzieś ulecieć?

Czy wiesz, najmilsza, gdzie on się podział?
Czy widzisz, gdzie król tą myśl, wspomnienie zapodział?
Czy możesz, najdroższa, mi powiedzieć
Co mnie robić dla niej, i skąd wiedzieć?

23.05.2022

Poezja, w sensie moje wypocinyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz