17. sans

341 4 19
                                    

Nemeczek siedział na polanie pokrytej asfaltem jedząc wodę widelcem. Lecz nagle zauważył Sansa z Undertale'a. Szedł sobie z ketchupem i go pił.

- SzMacZna WodA? - powiedział pijany od ketchupu Sans.

- ZajEbiStA! - krzyknął Nemeczek.

- tO SuPeR.

- nO.

- Ej, tY To JesTEś NeMeCzeK?

- jO.

- O! ZnAm cIę!

- jA cB TeŻ.

- tO WodA? - zapytał Sans.

- TaK. - odpowiedział Nemeczek.

- tY NiE bYłEś z TyM bOkĄ?

- CO-

Sans zaczął uciekać przed 120 centy metrowcem.

- ChOdŹ Tu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

- NIEEEE!!!!!!!

Sans jakoś uciekł.

- KUHWA, CO TERAZ PAPYRUS. - krzyknął Sans.

- O co Ci chodzi Sans? - zapytał Papyrus.

- NEMECZEK MNIE GONI!

- c0-

Nagle Nemeczek wyszedł zza rogu kanapy w domu Sansa i Papyrusa.

- AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - krzyknął Sans.

Nemeczek zaczął unosić się w pozie T-Posingu. Miał czerwone oczy i poker face'a. Spojżał na Sansa i przysunął się do niego. Otworzył usta i się darł.

- CO JEST KURWA- - powiedział Papyrus.

- NIE WIEM BRACIE! - powiedział Sans.

Nemeczek gonił ich i nadal się darł. Toriel patrzyła na nich ze zaskoczeniem i się cofnęła do swojego domu. Nagle Nemeczek stanął i się przewrócił. Sans i jego brat stanęli przy nim. Jakoś z dupy rupy, Nemeczek otworzył mordę i ugryzł Sansa w stope.

- AAAA FAAAK!

- HDBXKMAFSJL - powiedział Nemeczek.

- Dobra, wzywamy egzorcystę. - powiedział Papyrus.

- Ok. - powiedział Sans.

Wezwali egzorcystę i było już okay.

Polski_Alastor PLS przeczytaj to.

𝟚𝟜𝟘 𝕤ł𝕠́𝕨

ok pa

Boka x Nemeczek i ich smutne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz