17

687 31 14
                                    

No tak... jak Jeongin postanowił tak się stało.

Jay czekał młodszego chłopaka już od 15 minut. Ten jednak się nie zjawiał.

Jungwon za to stał przed drzwiami i bał się wyjść z budynku.

Uwierzcie lub nie, ale kogo na uniwersytecie byście nie zapytali, każdy by powiedział że Yang to najbardziej towarzyska i otwarta osoba jaką poznacie.

Jednak ta sytuacja wyglądała dla niego inaczej.

Młodszy bardzo bał się tego spotkania. Nie dlatego, że wstydził się Jaya. Dlatego że Jay to osoba sławna i bardzo nie chciał zrobić złego wrażenia na starszym.

– Dobra Yang, dasz radę. – powiedział do siebie i wyszedł na zewnątrz.

Ujrzał tam starszego opartego o ścianę, patrzącego w telefon. Podszedł więc do niego.

– Hej. Przepraszam, że czekałeś, ale coś mnie zatrzymało. – uśmiechnął się przepraszająco.

– Nie szkodzi. Chodźmy już. – starszy oderwał się od ściany i razem z młodszym poszli w kierunku bramy wyjściowej.

– Idziemy pieszo czy wolisz samochodem? – zapytał Yang.

– Nie mogę narazie prowadzić własnego samochodu. – wyjawił Park.

– Ale ja mogę. – oznajmił Jungwon z uśmiechem i podeszli do czarnego, dość drogiego, samochodu. – Wsiadaj.

– Wiesz gdzie jechać? – zapytał Jay kiedy już zapiął pasy.

– Tak, zabiorę cię do mojej ulubionej kawiarni. – odparł i ruszył z parkingu.

now tell me, you hate me | jaywonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz