Mia. (45) {pov Spadino}

126 10 0
                                    

N: I wy nadal próbujecie komuś wmówić że nie jesteście razem. 

Candy podeszła do Nicol i pocałowała ją w nos.

N: Ivy. Ja jeszcze nie wzięłam rozwodu. 

CAN: Kiedyś musisz to zrobić. 

N: Za dużo pierdolenia się.

C: A on w ogóle żyje?? 

N: Niestety. Wyjebali go z policji to popadł w depresję i jedyne co robi to pije całymi dniami. 

CAN: Za co go wyjebali?? 

N: Jakiegoś oficerka pobił. Fikał, fikał i się do fikał. 

S: A ty przypadkiem nie zostawiłaś mu dziecka do opieki??

N: Zostawiłam. Sprzedał ruskom.

------------------------------------------------------SKIP--TIME--5H------------------------------------------------------

Spadino wrócił do mieszkania, ponieważ od jakiegoś czasu strasznie go bolała głowa. Jak zawsze zrzucił winę na alkohol, pomimo tego że mało wypił. Nicol miała mu wysłać nagrania z kamer, ponieważ podobno ktoś ciągle ich obserwował. Leżał na łóżku i grał w simsy. Jego rozgrywkę przerwał dzwoniący telefon. Dzwoniła Candy. Odebrał.

S: Halo.

CAN: Nie próbuj wychodzić z domu. Zamknij się w środku i nie wychodź.

S: A co się stało??

CAN: Ktoś ci wrzucił jakąś tabletkę do drinka. Nicol próbuje ogarnąć kto to i co wrzucił.

N: Mam!!

CAN: Kto to??

N: Zobacz sobie.

CAN: Capela?!?!

Candy rozłączyła się.

Spadino napisał do Nicol, aby powiadomiła policję. Po chwili telefon szarowłosego zaczął ponownie dzwonić. Tym razem była to Nicol. Odebrał.

N: Serio myślisz że policja coś zrobi?? To ich odjebał. Nic z tym nie zrobią.

S: To po co to wysłałaś tyle rzeczy na Pisicele do Sonnego??

N: Jest tyle dowodów że na spokojnie go wywalą z tej policji, a jak nie wywalą to będą mieć problemy.  wygra. A i Felix wziął jakiś chłopaków i już szukają tego policjanta.

Spadino zaczęła jeszcze bardziej boleć głowa i zrobił się senny. 

S: Co on wrzucił do tego drinka??

N: No właśnie problem bo nie możemy ogarnąć co to za tabletka. Jakaś mała niebieska.

S: Dużo mi to mówi.

N: A jak się czujesz??

S: Strasznie spać mi się chce. 

N: Kurwa co on tam wrzucił??

S: Też mnie to zastanawia.

N: Nie wychodź z domu. Ivy do ciebie przyjedzie. 

S: Dam sobie sam radę. 

N: Nie, nie dasz sobie sam rady. 

Nicol rozłączyła się. Spadino odłożył swój telefon na szafkę i wrócił do gry w simsy. Chciał iść spać, jednak wiedział że gdyby nie otworzył Candy dziewczyny zaczęłyby się martwić. 

------------------------------------------------------SKIP--TIME--??H-----------------------------------------------------

Spadino właśnie wstał. Nie przypominał sobie by zasypiał, a włączony laptop potwierdzał to że nie zasnął samodzielnie. Bolała go przeokropnie głowa. Podniósł z szafki telefon i sprawdził godzinę. Na ekranie urządzenia widniała godzina pierwsza dwadzieścia trzy. Przez chwilę patrzył się na ekran telefonu, jednak po chwili odblokował urządzenie i sprawdził czy ktoś do niego dzwonił. Miał bardzo dużo nieodebranych połączeń od Candy. Nie zdążył oddzwonić do Ivy, ponieważ jego telefon zadzwonił. Pewny że dzwoni któraś z dziewczyn odebrał. 

Nigdy ciebie nie zapomnę (Pisicela x Spadino)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz