8.ᴘʀᴢᴇʀᴀᴢ̇ᴀᴊᴀ̨ᴄᴇ ᴄʏʙᴏʀɢɪ!

154 11 2
                                    

Pov Mei

-Dziękuję Axel.-Powiedziałam jak się od siebie oderwaliśmy.

Od kiedy się poznaliśmy, zawsze był dla mnie wsparciem. Szkoda że nie mogę mu powiedzieć wszystkiego na temat Rey'a Dark'a, pogorszyło by to sytuację.

____________________

Gdy miałam 5 lat, przeprowadziliśmy się do nowego miasta. Nowe Miasto znaczy nowe przedszkole. W pierwszy dzień z nikim nie rozmawiałam, nawet już zaczęto mi dokuczać.

Pewnego dnia jeden z chłopców chciał mnie uderzyć ale Axel go zatrzymał. Później trzymaliśmy się razem, chodziliśmy do jednej grupy, klasy i pod koniec 3 klasy znów się przeprowadzaliśmy co oznaczło rozłąkę z Axel'em.

Teraz jestem w 1 liceum i było to w sumie 6 lat temu, ale teraz jestem i mam swojego najlepszego przyjaciela spowrotem.
____________________

-Wiesz że wszystko możesz mi powiedzieć?-Powiedział przerywając ciszę.

-Tak wiem.-Jeszcze raz się do niego przytuliłam.-Ale muszę już iść.-Powiedziałam i się od niego odkleiłam.-Pa pa Exel.

-Pa Blondyneczko.-Powiedział i pościł mi oczko, a ja posłałam mu uśmiech. Ruszyłam w stronę domu bo była już 21:57.

Weszłam do budynku i udałam się do pokoju, chwyciłam moje urządzenie i napisałam kolejnego SMS-a do mamy, później posiedziałam trochę na mediach.
O 22:20 poszłam się umyć, jakoś nie byłam głodna więc wróciłam do pokoju wzięłam szkicownik i zaczęłam rysować.

Odłożyłam szkicownik na szafkę nocną i poszłam spać.

~♡~

Jak zwykle obudził mnie mój budzik, leniwie przetarłam oczy. Podeszłam do szafy, wyciągnęłam z niej krótkie, luźne, materiałowe spodenki i do tego czarną koszulkę. Poszłam do łazienki zrobiłam poranną rutynę i skierowałam się do kuchni, zrobiłam koktajl z borówek, truskawek i banana. Wsadziłam w bidon i wyszłam kierując do Akademii.

Weszłam na korytarz i skierowałam się w stronę sali biologicznej.

~♡~

Czas na trening. Poszłam do szatni, aby się przebrać. Jude już był, podrzuciłam mu do plecaka opaskę kapitana i liścik. Wyszłam z szatni i poszłam w kierunku gabinetu Rey'a.

Stałam tuż pod jego drzwiami, serce zabiło mi mocniej. Po chwili namysłu zapukałam, gdy tylko usłyszałam "wejdź" weszłam do środka.

-O Panna Love przyszła.-Powiedział uśmiechając się.

-Panie Dark niestety muszę odejść z drużyny.-Powiedziałam. Z jego twarzy zniknął uśmieszek, a pojawił się szok. Po raz pierwszy widzę inną emocje niż chęć pogardy i wygranej.

-A to czemu?-Zapytał.

-Z spraw prywatnych.

-Pamiętasz naszą obietnice?

-Tak ale niestety nie dotrzymam danego słowa.-Mówiąc to spuściłam wzrok w dół.-Naprawdę przepraszam.-Powiedziałam i opuściłam jego gabinet.

Pov Mark

-To nasz ostatni trening tutaj.-Powiedziałem ze smutkiem.-Dziś nie trenujemy swoich technik, dziś poćwiczymy naszą wytrzymałość-Dodałem już bardziej radosny.-Przygotowałem dla nas tor, będziemy zmieniać się co 15 min. To co? Do dzieła!
Nathan, Willy, Bobby, Stave, Todd będą trenować szybkość. Ja, Axel, Erik, Sam, Tim wytrwałość. Jack, Max, Kevin i Jim siłę.
To co zaczynamy!

•Odnaleźć Miłość | Xavier Foster•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz