32.ᴀᴋᴀᴅᴇᴍɪᴀ ᴀʟɪᴜsᴀ ᴀᴛᴀᴋᴜᴊᴇ!

119 8 9
                                    

Pov Mei

Wyjełam klucze, odkluczyłam drzwi i weszłam.

-MEI LOVE!-To było pierwsze co usłyszałam, po chwili chłopak był już przy mnie. Złapał mój podbródek i zaczął oglądać całą moją twarz.

-Co robisz?-Spytałam.

-Sprawdzam czy nic ci nie jest, nic cię nie boli?-Tym razem on spytał.

-Czemu miało by mi coś być?-Znów spytałam, a chłopak tylko wzruszył ramionami.

-Jesteś głodna?

-Jadłam u Liv, ale dzięki że pytasz.-Odpowiedziałam, tak na prawdę, nie wiem czemu ale nie czuje się głodna.

-Moich rodziców nie będzie przez tydzień, pojechali do cioci z Koreii.-Powiedział i wszedł do salonu.

Poszłam na górę do mojego pokoju, wzięłam czyste rzeczy i postanowiłam wziąść szybki prysznic.

Po kąpieli ubrałam luźne, czarne jeansy i biały top. Była 16:57, Xavier napisał do mnie około 16 więc mam jeszcze godzinę.

Położyłam się na łóżku, wzięłam szkicownik i zaczęłam coś bazgrać. Jednak po chwili nie miałam żadnej weny więc postanowiłam że już wyjdę z domu i po prostu se pospaceruje.

Zeszłam na dół i ubrałam buty.

-AFURO WYCHODZE!-Krzyknęłam, a ten od razu pojawił się przy mnie.

-Gdzie? O której wrócisz? Z kim?-Zalał mnie pytaniami.

-Byron spokojnie, wychodzę z Liv, gdzie? Nie wiem gdzieś będziemy się kręcić, wrócę około 20, przynajmniej tak mi się wydaje.-Odpowiedziałam.-A teraz Bajo.-Dodałam i wyszłam z domu.

Gdzie miałam spotkać się z Xavier'em? Wyciągnęłam telefon i odpaliłam wiadomości z chłopakiem. Nic tam nie było propo miejsca spotkania, pójdę się przejść, potem do niego napisze o to.

Schowałam telefon do tylnej kieszeni spodni i ruszyłam. Szczerze nie wiem gdzie chce iść, idę po prostu przed siebie.

Jakiś czas później doszłam do parku, usiadłam na jednej z ławek i się zamyśliłam. Czyli Xavier jest kosmitą, zespoły w Akademii Aliusa używają meteoru Aliusa oprócz drużyny Xavier'a, założyciel akademii jest ich "ojcem". Trochę bardzo to dziwne. Czekaj.. przy moim pierwszym spotkaniu z Xavier'em poznałam też Burn'a i Gazelle, czyli oni też są kosmitami? Czy to przez meteor Burn nie był zmęczony po treningu ze mną?

Dopiero teraz zauważyłam że ktoś siedział koło mnie, spojrzałam na tą osobę, to był Xavier.

Spojrzałam znów przed siebie, siedzieliśmy w ciszy, postanowiłam jednak ją przerwać.

-Co chcesz mi pokazać?-Spytałam, chłopak spojrzał na mnie.

-To tajemnica.-Powiedział i podał mi czarną bluzę.-Załóż ją, musimy się ukryć i nie będzie tam za ciepło.-Chwyciłam jego bluzę i ją założyłam.-Jeszcze to.-Podał mi opaskę na oczy, od razu ją założylam.

Po chwili poczułam zimno.

-Gdzie jesteśmy?-Spytałam.

-Zaraz będziesz mogła zobaczyć.-Chwycił mnie za rękę i gdzieś prowadził, szliśmy chwilę.-Możesz zdjąć opaskę.

Zdjęłam ją, ujrzałam mnóstwo śniegu. Staliśmy na jakimś budynku, na przeciwko nas było boisko.

•Odnaleźć Miłość | Xavier Foster•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz