Pierdolnik Mika - czyli wszystko czego (nie) chcecie o mnie wiedzieć

*ukradli mi tytuł*

Siema ogółem to dziś byłem na poczcie xD

No i czekałem na tej poczcie aż moja mama coś załatwić, bo musiała coś załatwić.

Ale może zacznijmy od początku.
Jak weszliśmy na pocztę.
To tam jest taki mały przedsionek.
No i uwaga znów była ze mną moja siostra xD
No i ja z siostrą stoimy w tym przedsionku i czekamy.

Nagle do tego przedsionka wchodzi jakąś baba i mówi nam dzień dobry.

MY tacy wychowani ludzie jej odpowiadamy to dzień dobry xD

I ona takie: "Nie pamiętacie mnie?"
My takie: WTF?! O co ci babo chodzi.

A ta takie, że ona nasz w przedszkolu uczyła.
Ja takie: Japierdole babo ja w szkole średniej jestem, a ty mi pierdolisz o przedszkolu, które było chuj nie wiadomo ile lat temu bo liczyć nie umiem xD

Mówi że nie pamięta naszego nazwiska coś tam coś tam.

Moje imię zgadła jako pierwsze więc kurwa szacun.
Bo moje imię takie niezwykłe nikt inny takiego imienia nie ma.
Potem zgadła imię mojej starszej siostry bo jej powiedzieliśmy nasze nazwisko (A BYŁO KURWA POWIEDZIEĆ, ŻE RODO I NIE MOŻNA MÓWIĆ XD)
Imię siostry która była ze mną nie zgadła. I moja siostra jej powiedziała no ale chuj.

Później se poszliśmy bo matka wróciła.

I nasza mama później nam mówiła kim jest ta baba i, że ona mnie w przedszkolu chyba nigdy nie miała (To skąd moje imię znała wtf xD)
Moją starszą siostrę miała i moja stara siostra była zadowolona.
A dla mojej siostry młodej była chamska i mówiła, że ona dzieci biła w przedszkolu.

To ja biłem dzieci w przedszkolu nie powiem, że nie xD
Ale, że moja sister? XD

Ja tam biłem te kidosy i jakoś problemów żadnych nie miałem *👍*

To tyle o tym
Żegnam się
Elo
🦀👍