10| I'm to blame

104 10 1
                                    


,,So, this is me swallowing my pride

Standing in front of you saying, "I'm sorry for that night"

~ Taylor Swift

25 Października 2019

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


25 Października 2019


Rachel nie pojawiła się w szkole aż do piątku. Tata zgodził się dać jej kilka dni na poukładanie wszystkiego w głowie. Nie powiedziała mu o co tak naprawdę chodzi, wyznała tylko, że chodzi o Billy'ego. Jennie, która spędziła z nimi niedzielę na meczu Cody'ego, również była w tej kwestii bardzo wspierająca.

Po szkole chodziła informacja, że Rachel jest chora, kilka osób widziało ją na meczu i stwierdziło, że musiała się przeziębić. Część osób domyślało się, że chodzi o to co stało jej się w Metropolis, a z niedopowiedzeń rodziły się plotki. Niektórzy wierzyli, że wpakowała się w kłopoty i trafiła do szkoły z internatem, inni mówili, że została zawieszona.

Tylko wybrana grupa uczniów wiedziała, że tak naprawdę Rachel unika szkoły, bo unika Billy'ego. O ile pierwszego dnia tylko przewracali na to oczami, tak już w czwartek Lexi wyraźnie zaniepokojona czekała przy murku licząc, że przyjaciółka zaraz pojawi się na dziedzińcu, ale do tego nie doszło. Przez cztery dni kontakt z Rachel miała tylko Annie, której Danvers wysyłała instrukcje na temat szkolnego bloga.

W piątek oprócz Lexi na Rachel czekał też Nate. Razem z blondynką stali przy murku postanawiając, że jeśli Rachel znowu nie przyjdzie to wybiorą się do niej po lekcjach. Rachel jednak weszła na dziedziniec nie spodziewając się nawet, że ktoś w szkole mógł za nią tęsknić. Gdyby Lexi jej nie zawołała, pewnie nawet by ich nie zauważyła. Chwilę się zawahała, nie pewna czy powinna do nich podejść. W końcu wzięła jednak głęboki wdech i skierowała się w ich stronę.

Nim zdążyła się odezwać oboje rzucili się na nią z uściskiem.

— Boże udusicie mnie — powiedziała.

— Nigdy tak więcej nie rób! — rzuciła Lexi — możemy się kłócić, ale to nie znaczy, że możesz znikać na tydzień bez słowa.

— Gdyby nie to, że pisałaś z Annie to byłbym w stanie uwierzyć, że faktycznie zmieniłaś szkołę — zauważył Nate.

Rachel w duchu odetchnęła z ulgą, nie została do końca znienawidzona, przynajmniej nie przez tę dwójkę.

— Przepraszam was, za to i za Metropolis, źle postąpiłam i teraz to rozumiem.

— To nie nas powinnaś przepraszać za Metropolis — stwierdziła blondynka — zresztą my też nie powinniśmy się od ciebie tak szybko odwracać, powinniśmy bardziej wam pomóc.

— Dalej macie szansę się dogadać — zauważył Nate — nic jeszcze przecież nie jest stracone.

Rachel uśmiechnęła się lekko. Chciała pogadać z Billym, ale za nic nie była na to gotowa. Miała nadzieję, że dogadanie się z przyjaciółmi w jakiś sposób pomoże jej się przełamać, ale było ciężej niż myślała.

NEWWPAPER ⚡ Shazam!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz