I wake up screaming from dreaming
One day, I'll watch as you're leaving
And life will lose all its meaning
~ Taylor Swift
24 stycznia 2020
Babcia Rachel zawsze mówiła, że jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, dziadek Rachel lubił dodawać: albo o romans. I tak jak wtedy, kiedy twierdzili, że ze ślubu jej rodziców nie wyjdzie nic dobrego tak i teraz mieli rację. Długie godziny, które dziewczyna spędziła z Timem i Billym próbując znaleźć powiązania między Jennie, Zatanną i Constantinem zaowocowały właśnie takim rozwiązaniem. Romans był najlepszą odpowiedzią na jaką wpadli, kiedy do tej trójki dodali brata Jennie, Rachel przeglądała archiwalną stronę jednej z gazet, gdzie zamieszczono ogłoszenie o zerwanych zaręczynach miejscowego działacza ze sławną iluzjonistką, artykuł napisano kilka dni przed przyjazdem Todda do Blue Valley. Jennie musiała znać narzeczoną brata, która najwyraźniej nie tak długo później wzięła ślub z Johnem Constantinem. On sam wydawał się człowiekiem niezostawiającym śladu, ale nie ma rzeczy, których młodzi detektywi nie są w stanie odnaleźć. Tim prześledził informacje na temat zjawisk wymagających interwencji egzorcysty, nie były to informacje, które pojawiały się na pierwszych stronach gazet, ale pojawiały się w szmatławcach gdzieś obok reklam z szamponem na łysinę.
To im jednak wystarczyło, kilka doniesień o dziwnych zdarzeniach z Nowego Orleanu w czasie, kiedy Jennie tam przebywała. Według jednego z artykułów, naoczny świadek widział jak portal otoczony zielonym światłem wciąga mężczyznę i zamyka się nie zostawiając śladu.
Brzmiało im to bardzo egzorcystycznie a zielone światło pasowało do mocy Jennie. Interwencje egzorcystyczne ustały po tym wydarzeniu i nic więcej co mogłoby chociaż wskazywać o aktywności Constantina nie zostało znalezione, był to słaby trop, ale było to jedyne powiązanie jakie mogli znaleźć. Utwierdziło ich to w przekonaniu, że cokolwiek Zatanna i Constantine robią w miasteczku, wcale nie musi być mroczne i może nawet nie mieć z nimi żadnego związku. Zostawała kwestia imion, które Rachel widziała na kartce Zatanny, ale mogła je zapisywać, żeby znaleźć Jennie, może to zwykła szkolna lista i byli zapisani obok siebie przez przypadek.
Po kilku godzinach byli już nawet zbyt padnięci, żeby wymyślać coś innego, twardy sen w wygodnym łóżku na miękkiej pościeli nie wyleczył całej trójki ze zmęczenia i rano przy śniadaniu nie byli nawet w stanie słuchać prowadzonych konwersacji. Rachel zauważyła, że Yolanda zachowywała się trochę inaczej, była dość zadowolona jak na nią, albo Rachel była na tyle zmęczona, że wszyscy wydawali jej się zbyt radośni.
— Jeśli gala będzie jednak w Wayne Enterprises to musimy na nią iść? — zapytał Dick.
— Nie zmuszę was, ale dobrze by to wyglądało — odparł Bruce.
CZYTASZ
NEWWPAPER ⚡ Shazam!
Fanfiction,,A tale old as time, young love don't last for life" Dzieciaki wracają z wakacji i oprócz pamiątek przywożą złamane serca, jednak nowy rok szkolny daje im szansę na naprawienie błędów i nowy początek. Wybaczanie może się jednak okazać trudniejsze n...