2

239 16 2
                                    

Yu-rim pov:

Changbin zrobił mi ramen, gdy zjedliśmy zaproponował mi jakiś film, oczywiście horror ale oboje stwierdziliśmy że obejrzymy go wieczorem no bo co to za frajda oglądać horror w dzień wiadomo że nie będzie straszny, no chyba że oglądasz z Hyunjinem wtedy bardziej boisz się jego krzyków niż tego co dzieje się na ekranie. Więc zamiast oglądać film zaczęliśmy grać w jakieś wyścigi przy czym na prawdę dobrze się bawiłam.

Changbin: japierdole.... jakim cudem cały czas z tobą przegrywam!?

-Seo jestem zbyt zajebista żebyś mógł ze mną wygrać- strzepnęłam teatralnie włosy za ramię

Chris: a ty za młoda nie jesteś na takie słownictwo?

-nie wydaje mi się

Minho: widzę że rodzice cię nie wychowali

Felix: hyung....

- w porządku Lix...- przerwałam starszemu

wstałam z podłogi i poszłam do siebie do pokoju po drodze mijając brata, jednak nie zwróciłam na niego większej uwagi. Może i byłam trochę zbyt przewrażliwiona jednak bardzo zabolało mnie to co powiedział Minho.

Changbin pov:

-musiałeś ją tak potraktować?

Minho: zażartowałem tylko jeju, jeśli nie ma dystansu to musi go nabrać skoro chce tu mieszkać

Chris: Lee nie każdy miał szczęście do rodziców wiesz jak In reagował gdy ktoś coś mówił o rodzicach, poza tym to In ją teoretycznie wychowywał a nie rodzice, co na pewno też ją boli, a druga sprawa jest taka że jest zmuszona z nami mieszkać, więc chociaż sobie tego wzajemnie nie utrudniajmy.

In: ktoś mi wyjaśni co się stało Yu-rim?-odezwał się stając w progu drzwi.

- Minho zażartował w nieodpowiedni sposób

In: czyli co powiedział?

Minho: że rodzice jej nie wychowali 

In: jesteś idiotą...

In chciał iść do siostry ale go powstrzymałem i powiedziałem że ja pójdę z nią pogadać a w razie czego to go zawołam, chciałem aby dziewczyna poczuła że ma oparcie nie tylko w swoim bracie.

chwilę pózniej stałem pod drzwiami dziewczyny czekając by mnie wpuściła.

-Yu-rim mogę wejść?

odpowiedziała mi głucha cisza, więc nie pewnie nacisnąłem klamkę i zobaczyłem dziewczynę leżącą na łóżku, wtulała się w jakiegoś uroczego pluszaka.

-Yu.... on tylko żartował

Yu-rim- to kiepski żart biorąc pod uwagę że rodzice cały czas mieli mnie i In gdzieś... do Yeong in'a też tak żartujecie?

- po prostu Minho jeszcze nie przywykł do twojej obcności... i do ciebie...

Yu-rim- nie powinnam z wami mieszkać... powinnam mieszkać z rodzicami...

- ale nie możesz...

Yu-rim- owszem... bo woleli pracę od własnych dzieci.... 

-chcesz się przytulić?

Yu-rim: czemu jesteś dla mnie taki miły?- dziewczyna podniosła się do siadu przez co mogłem całkowicie zobaczyć jej drobną i delkiatnie opuchniętą od płaczu twarz, było mi jej szkoda.

- bo wiem że jest ci ciężko i potrzebujesz kogoś kto cię wesprze...

Yu-rim- przecież mam In

usiadłem delikatnie obok dziewczyny

In sisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz