Jestem Izuku Afton mam 17 lat, mam czwórke rodzeństwa, najmłodszy Chris, po nim w kolejce jest Elizabeth, potem ja, Michael jest o 5 minut młodszy od Terrenca, są bliźniakami. Mój ojciec William Afton mnie nienawidzi przez to że nie ważne co sie stanie zawsze sie uśmiecham, często traci nad sobą kontrole i wyżywa sie na mnie, chciałbym mieć normalne życie, albo nie wiem jak sie mówi jak ktoś żyje ale jednak nie żyje. Umarłem jak miałem 6 lat, moja dusza znajduje sie w animatroniku o imieniu Lolbit, ogulnie cała moja rodzina nie żyje, więc sie nie wyrużniam, jedyne co mnie odróżbia od reszty są mój charakter, zawsze staram sie uśmiechać, być radosny, pomocny i ......nie sprzeciwiać sie ojcu, chce dla niego jak najlepiej więc trzymam język za zębami, pomimo że moja śmierć jest jego zasługą, zwykle w szkole przesiaduje z Michaelem, Terrencem, Simonem, Markiem i Fredrickiem, to są moi i moich starszych braci najlepsi przyjaciele, bo i moi jedyni, reszta albo mnie prześladuje albo ma na mnie za przeproszeniem wyjebane, nauczyciele nic sobie nie rovią z tego i sami dokładają oliwy do ognia, prawie wogule nie sypiam nocami bo siedze i pomagam Chrisowi z jego Nightmerami, leże w łużku i zasypiam
______________________________________
Witam serdecznie, nie zjedzcie mnie za to ale to moja pierwsza książka, życze miłego czytania