19. JASON WALCZ!!

965 73 127
                                    

Yo jesienne płomyczki, 

ogniki na świeczkach nagrobnych haha co ja pierdzieleee aaa :)

Domek na hellołiin udekorowany więc ten tego xd

Kto tęsknił haha :D

Gotowi na nową dawkę emocji i przygód? <3

Zapraszam Kochani :)

Nie jest sprawdzone jak powinno, ale chciałam dziś umieścić.

Jak widzicie ten rozdział? Zdejmę go jeśli coś tam nie pasi xD

Co było ostatnio?

Spotkanie pod Wierzbą Jasona i Liama, czułe słówka.

A potem starcie z Damienem Wolfem pod GayBarem.

Spotkanie Davida i Karima, których Jason zbył.

Rozmowa z Miśkiem przez telefon, którego Jason posłał spać, bez skutku. Bo Misiek nie poszedł spać. A ćwiczyć i pogadał też z mamą. Bianca postanowiła zostać na stałe z synem, czyli nie wracać do Wenezueli! A!

Jason zgarnął Kevina z kibla i właśnie miał wychodzić, gdy Liam i Damien... No właśnie, zaraz zobaczmy co...

Część dalsza starcia tytanów (Jason x Damien) w tym rozdziale.

Jak myślicie jak się to starcie zakończy?

Będą zgony, będzie krew?

Kto wygra a kto przegra z kretesem?

Jezu co to kretes, nie pamiętam tego słowa a je użyłam heh,

muszę więcej polskich książek czytać xd

Oki, by nie przedłużać, czytamyyy jaramyyy się :D

–––––––––––––––––

Było już po północy. W Wickehold padał deszcz. Dlatego deptak, pomimo piątku, był prawie pusty, choć niektóre lokale pełne. Liam czekał przed oknami GayBaru, pod maleńkim zadaszeniem i się niecierpliwił. Zły, że Damien musiał go tu szukać. I przerwał mu moment z Jasonem. Deszcz kapał niemiłosiernie a Damien nadal siedział na chodniku. Liam spróbował go znów podnieść. Damien zaparł się tak, że Liam zamiast go pociągnąć na nogi, to sam usiadł na ziemi, trzymając jego dłoń.

– Co ty Lisek, pijany jesteś, że cię tak przewraca? – czknął Wilczek, jego wzrok szarych oczu był upojony alkoholem. – Piłeś? Skąd miałeś kasę, zabrałem ci. On ci stawiał??

Liam był nie w sosie. Odkąd się zabił, bywał mroczniejszy i mniej milszy, dlatego odburknął:

– A ty czemu jesteś sam, dziewczyny cię nie chciały? Nawet ta brzydsza?

– Zabawne. Za drogie były. Na szczęście mam ciebie. Ty jesteś za darmo.

Liam pomyślał sobie co go czeka, jak wrócą do Starfield House: dzielenie jednoosobowego łóżka, bo Damien nie zaśnie sam... Damiena marzenia seksualne... Związane ręce, ból, upokorzenie i krew na prześcieradle. Obelgi... Zerknął w stronę drzwi GayBaru, z których wyszedł gruby wielki Dani, z warkoczem na brodzie i papieroskiem w ręku. Naciągnął kaptur bluzy i zapalił w deszczu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 26, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Brother LOVER Friend :)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz