#0

1.3K 56 32
                                    


Imię: Izuku
Status: Omega, Kundel
Wiek: 16
Charakter: Zimny, nieufny, płochliwy, waleczny
Wataha: brak

Denki Kaminari- Omega, 15 lat
Eijiro Kirishima- Beta, 17 lat
Fumikage Tokoyami- Alfa, 16 lat
Hanta Sero- Beta, 17 lat
Koji Koda,- Alfa, 15 lat
Kyoka Jiro- Omeg, 17 lat
Mashirao Ojiro- Beta, 15 lat
Mezo Shoji- Beta, 14 lat
Mina Ashido- Omega, 15 lat
Minoru Mineta- Alfa, 15 lat
Momo Yaoyorozu- Omega, 17 lat
Rikido Sato- Alfa, 16 lat
Shoto Todoroki- Beta, 16 lat
Tenya Iida- Alfa, 15 lat
Toru Hagakure- Alfa, 16 lat
Tsuyu Asui- Bata, 14 lat
Yuga Aoyama- Beta, 16 lat
Uraraka Ochako- Beta, 14
Bakugou Katsuki- Alfa, 17 lat

Nazywam się Izuku Midoriya. Mam szesnaście lat, zielone oczy oraz włosy. Jasną karnację i piegi, metr sześćdziesiąt, jestem omegą oraz kundlem. To znaczy nie mam watahy, a przez ucieczkę z domu rodzinnego i mojej byłej watahy jestem ścigany. Obecnie jestem w centrum Tokio w trakcje parady równości. Jestem ubrany w czarne dresowe, krótkie spodenki białą koszulkę, a w pasie mam związaną zieloną bluzę, a teraz wróćmy do historii.

//Izuku//

Kurwa ile ludzi. Jak tu przejść?

~ Nie jest tak źle. W razie problemów łatwiej zamaskujesz zapach i się schowasz.

W sumie racja.- Idąc dalej w zaparte w końcu udaje mi się przebić przez tłum. Przy okazji wpadając na kogoś.

- Ej!- Intensywny Cytrusowy zapach łaskotał mój nos.

~ Mate.

Kurwa.- Alfa tak samo jak ja stał bez ruchu jakby coś analizując. Nie czekając dłużej przemieniłem się i uciekłem, alfa ruszył za mną.

~ Ty se ze mnie chyba kurwa kpisz!? Wreszcie masz szansę zostania pokochanym, znalezienia po trzech latach stada i normalnego życia i co robisz kurwa!?- Głos omegi z delikatnego i lekko zirytowanego przeszedł na istny szał.- Co robisz kurwa!m Uciekasz! To do kurwy nędzy nasz mate!

Naprawdę chcesz teraz rozmawiać czemu panikuje i uciekam? Doskonale wiesz, że wszystkie watahy w Tokio zostały poinformowane o mojej ucieczce. Nie mam zamiaru tam kurwa wracać!

~ A może on nam pomoże, wiesz nie wszystkie alfy są takimi fiutami.

Wszystkie, które spotkaliśmy były, a było ich aż pięć w przeciągu ostatniego miesiąca. Mam ci policzyć ile razy wciągu trzech lat nas oszukano.

~ Nie.- Alfa się nie poddawała wciąż biegła za mną. Przyspieszyłem i po dwóch minutach biegłem przez las od razu maskując swój zapach.

Zgubiłem go. Kurwa jaka ulga.

~ Moim zdaniem powinieneś był z nim pogadać. Może wcale nie jest taki zły.

Kłócił bym się w tej kwestii, ale mniejsza z tym. Wracajmy do domu.

~ Masz na myśli tą ruderę w opuszczonej fabryce?

Nie marudź przynajmniej nie śpimy w jaskiniach lub nie jemy szczurów.

~ To prawda, ale szczury to nic w porównaniu z twoim gustem w sprawie grzybów, nigdy ci kurwa nie wybaczę jak prawie nas zabiłeś zjadając muchomora.

Oj no weź daj mi z tym spokój to było półtorej roku temu.

~ O nie, nigdy ci tego nie odpuszczę.

Wszedłem do tak zwanego domu, a raczej ruderę znaczna większość budynku nie nadaje
się do mieszkania, tak naprawdę to grozi zawaleniem, ale to tylko na wejściu. Cała reszta jest w naprawdę dobrymi stanie. Wszedłem na piętro gdzie znajdowało się łóżko, jakaś szafa, jakby kuchnia i łazienka. Nic co tu się znajduje nie powinno być używane,ale przynajmniej mam prąd i wodę. Po szybkim prysznicu ubrałem się w miarę czysty dres robiący za moją piżamę, zjadłem jakieś pod pieprzone zupki chińskie ze sklepu i położyłem się z świadomością, że jutro będzie trzeba zdobyć jakieś pieniądze na żarcie.

Hejka Miśki!

Oto kolejna książka mam nadzieję na dużo pozytywnych komentarzy. Ostatnio słabo u mnie z weną i chęcią do pisania. Pozdrawiam serdecznie!

Bikiblog

Jesteś Moim Światłem Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz