Harry~
Zarzuciłem na siebie pelerynę niewidkę i popędziłem do dormitorium Dracona ponieważ brakowało mi go chciałem sie do niego przytulić, pocałować, porozmawiać i pobawić się jego włoskamiii hahaWiem że tego nie lubi ale trudno przyzwyczaji sie hah MUSI SIE PRZYZWYCZAIĆ (chodzi o te włosy)
*☠️*5 minut później
*🥰*
(tak było hhaha dobra wracamy do pisania)Byłem już pod drzwiami pokoju wspólnego, więc po cichu wszedłem do środka i pokierowałem się do dormitorium Dracona lecz chyba przyszedłem nie wpore ponieważ rozmawiał z przyjaciółmi ale trudno
Starałem robić jak najcichsze kroki ah bym zapomniał! Wszedłem do środka tak cicho jak potrafiłem, miałem akurat wtedy szczęście ponieważ byli tyłem do drzwi więc mogłem swobodnie je otworzyć, gdy otworzyłem drzwi zakradłem sie jak tylko najciszej umiem do mojego chłopaka
Koniec końców przytuliłem sie do niego będąc pod peleryną na co ten sie wystraszył i o mało nie spadł z łóżka...... DOWN🥰 ale mój 🥰🤩
- Harry wiem że to ty - powiedział i zdjął ze mnie pelerynę która położył obok
- No ten yy hej wszystkim hah - powiedziałem niezręcznie mocniej wtulając sie w Dracona - O czym gawędzicie ? - zapytałem
- O randce - odpowiedział czarnoskóry
- O randce powiadasz? DRACO - zrobiłem nacisk na imię chłopaka i zaczęłam kontynuować a dziewczyna wraz z chłopakiem zaczęli sie śmiać - CZEMU NIC O TYM NIE WIEM? -
- Nie krzyyyycz - powiedział blondyn
- Ja krzycze? Coś ty ja tylko głośno mówię, A TERA NIE ZMIENIAJ TEMATU TYLKO GADAJ -
- Dobrze powiem tylko niech Pansy i Blaise wyjdą - powiedział Draco
- Uhuhu gołąbeczki chcą pobyć samiiii, noł problem - powiedział Blaise i wyszedł wraz z dziewczyną
- A więc? -
Draco przybliżył sie do mnie bardziej i złączył nasze usta w pocałunku, rozszerzyłem troche usta aby miał dostęp do mojej jamy ustnej bo why not
Odwzajemniłem jego każdy pocałunek ten namiętny i ten słabszy
- Kocham cie skarbie - powiedział blondyn
- Ja ciebie też - odpowiedziałem po czym popatrzyłem na niego - Wiesz tak se myślałem co będzie z nami gdy skończymy szkołę -
- Na razie nie zawracaj se tyn główki kochanie - powiedział i złożył pocałunek na moim czole - Na razie jest to co jest i myślmy o tym haha -
- Tsa masz racje - powiedziałem i zacząłem go z zaskoczenia gilgotać
- Haha nie ujdzie ci to płazem - mówił coś ale go nie słuchałem skupiałem sie na miejscach w których miał gilgotki
Nienawidził tego ale cóż moge poradzić najwyżej wydrze sie pare razy i już haha uwielbiam go wkurzać........
- Hahaha - śmiałem sie i gilgotałem przez co Draco sie wyrywał ale też sie śmiał - No to co kolejna runda? hahaha - spytałem nadal sie śmiejąc
- Nie błagaaaaam - mówił śmiejąc sie przez co uronił kilka łez ze śmiechu
- Oj tak kochanie hahaha -
- Pożałujesz tego! haha - Draco chciał udawać morderczy głos lecz coś mu nie wychodziło poprzez śmianie się
- Wcale nie jesteś straszny hahaha - powiedziałem i zacząłem go łaskotać po stopach (wm to brzmi dziwnie) przez co miał wolne ręce
Zapomniałem o jego rękach i po chwili zostałem położony na łóżku i tym razem to mnie zaczął łaskotać
- Przestań haahahaha - mówiłem mu ale widać że mnie nie słuchał bo gilgotał mnie i śmiał sie
- Widzisz pożałowałeś hahahah - powiedział i gilgotał mnie
- No przepraszam haha -
- Przeprosiny nic nie załatwią kochanie - oznajmił i pocałował mnie w czoło - Żartowałem, twoje przeprosiny załatwiają wszystko - powiedział i przestał mnie gilgotać za co w głębi duszy byłem mu za to wdzięczny
CZYTASZ
Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie~Drrary
RandomHarry wraz z Draconem są bardzo dobrymi przyjaciółmi, chłopcy mają 10 lat uwielbiają bawić robić razem przeróżne rzeczy oraz na nie rozmawiać Lecz czy przyjaźń chłopców potrwa długo? A może gdy chłopcy będą starsi odwrócą sie od siebie? Albo któryś...