✨Uspokajanie i zmiana domu✨

339 10 0
                                    

Pov Draco
- Ciii - zabrałem Harrego do mojego dormitorium i zacząłem go uspokajać, do głowy wpadł mi świetny pomysł aby Harry zmienił dom na dom węża było by o wiele łatwiej i Harry nie musiał by oglądać ciągle tej pieprzonej srinny

- Draco... Ona jest straszna - odezwał sie cicho - Ja nie chciałem.. cię zdradzić naprawdę...! To ona pierwsza zaczęła.. naprawdę nigdy bym cie nie zdradził.. przepraszam.. - powiedział wtulony we mnie

- Shhh - głaskałem go po policzku i wycierałem jego pojedyncze łzy lecące na moją bluze

- Ja naprawdę nie chciałem... -

- Nic nie zrobiłeś kochanie nic nie zrobiłeś - mówiłem spokojnie aby chociaż troche sie zaspokoił. Pocałowałem go w głowę mocniej tuląc mój cały świat

20:10

Harry akurat zasnął a więc ja miałem czas na to aby policzyć sie z tą rudą zdzirą trzeba jej pokazać że nie wolno dobierać sie do nie swojego chłopaka

Przykryłem go moim kocem oraz rzuciłem zaklęcie zamykające przez co nikt nie wejdzie do Harrego i nic mu nie zrobi/nie zrobią) Pocałowałem go lekko w usta i odszedłem od łóżka, później wyszedłem z dormitorium po czym doszedłem do wyjścia z pokoju wspólnego i pognałem go domu gryfonów

Znam hasło więc łatwo tam wejdę i zrobie to co trzeba, byłem już obok pokoju wspólnego gryfonów i wszedłem do środka

zacząłem szukać dormitorium dziewczyn i gdy już je znalazłem wszedłem do środka i zauważyłem tą rudą gnide siedzącą przy oknie

- Zadarłaś z niewłaściwą osobą - powiedziałem lodowatym głosem i podszedłem do niej bliżej

- A ty tu cze- nie dokończyła bo złapałem ją za szyje i podniosłem do góry

- Jeżeli jeszcze raz zobaczę twoje łapska na Harrym będziesz martwa, a jeśli powiesz to komukolwiek co się teraz tu dzieje to już nie żyjesz - oznajmiłem i puściłem ją przez co upadła - Zrozumieliśmy sie? - zapytałem

- T-tak - odpowiedziała

- Mam taką nadzieję - powiedziałem i wyszedłem z dormitorium po czym wyszedłem z pokoju wspólnego i wróciłem do siebie

Byłem już obok drzwi mojego pokoju więc wszedłem do środka, Harry śpi więc mam szczęście bo o niczym nie wie i sie nie dowie

Harry to wrażliwy chłopak bardzo czuły i łatwowierny przez co ktoś może bardzo szybko go zranić a ja na to nie pozwole, nadal obwiniam sie za to jak go wcześniej potraktowałem że był przeze mnie w skrzydle szpitalnym nieprzytomny trzy dni i nie wiedzący co sie dzieje w okół niego

Muszę go chronić nie mogę pozwolić na to aby ktokolwiek coś mu zrobił co go zrani już wystarczy że ta suka zrobiła mu takie świństwo przez co sie jej oberwało

******

Narrator
Minęło kilka dni od zdarzenia z Harrym i Ginny, nikt nie dowiedział sie o wizycie Dracona u Ginny więc wszystko było w porządku. Draco myślał nawet aby zaproponować Harremu zmienienie domu ale nie wie jakby zareagował na ten pomysł

Draco se pomyślał że było by im lepiej w jednym domu i obok, blisko siebie ale blondyn nie wiedział czy Dumbledore by sie na to zgodził

Draco podjął decyzję o zapytanie sie o to Harrego gdy tylko sie obudzi porozmawia o tym z nim

Potem

Blondyn leżał obok Harrego który leżał spokojnie śpiąc, chłopak wygląda tak łagodnie gdy śpi jest po prostu spokojny jak nigdy dotąd

Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie~DrraryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz