KWIATKI LUCIANO I FRANCISZKA

🤔 mafia wleciała - co teraz?

Tamtadadam! Here I am. Opublikowałam mafię jakoś w zeszłym tygodniu. Jedno z moich najlepszych opowiadań. Pracowałam nad nim bardzo, bardzo długo i włożyłam w nie bardzo, bardzo dużo pracy.

A więc?

Co teraz?

Mam już oczywiście zaplanowane kolejne projekty, więc możecie się ode mnie następnych opowiadań. A co jest w planach?

Przynajmniej cztery dłuższe one shoty, każdy z nich dla starszych czytelników.
1. Jedno osadzone w kanonie hetalii, po prostu zwykłe porno z miłym dodatkiem
2. Smok. Będzie smok. Możecie sobie dopowiedzieć resztę
3. Więzienie au z odwróceniem ról, które podpowiedziała mi bestie. Będzie ciekawie
4. Dead Dove: Do Not Eat z yandere Luciano. Brutalnie, toksycznie, boleśnie. Nie będę zdradzać szczegółów

Poza tym, na pewno pojawi się krótki shocik z Litwą w roli głównej, dla wszystkich grup wiekowych.

I, również dla wszystkich grup wiekowych, będzie opowiadanie wielorozdziałowe
Tak jest kochani, wasza adminka napisze coś, co będzie miało rozdziały. Co to będzie? School au, cliche, nastoletnie dramaty i nastoletnia miłość 😍

"Tired of Love Songs", bo tak będzie się nazywało, jest teraz głównym projektem, nad którym będę się skupiać. Reszta, wspomniana wyżej, będzie wlatywać po prostu tak w między czasie. Jest to projekt dla mnie zdecydowanie bardziej ambitny, niż mafia, bo chociaż mafia wymagała pracy i reaserchu, to wciąż był to tylko jeden one-shot. Tu? Wiele rozdziałów. Coś, czego nie pisałam bardzo, bardzo dawno. Ale należy się rozwijać i próbować nowych rzeczy :3

Czy "a w nocy pozwalamy naszym duszom tańczyć" było moim magnum opus? Nie. Moim magnum opus jest opowiadanie, nad którym pracuję już od gimnazjum, wielorozdziałowa opowieść o wampirach. Jak ją opublikuję to chyba zdechnę lolol

Starałam się regularnie Wam tu wstawiać jakiś kontent z 2p!PolItą i to oczywiście będzie kontynuowane. Ale dopiero od 19 grudnia. Ponieważ potrzebuję WAKACJI. BOŻE MÓJ.

Ostatnio już było tak że tylko męczyłam moje ff żeby było idealne i naprawdę, jestem zmęczona. Nie zawieszam konta, nie robię sobie przerwy, nic z tych rzeczy, robię sobie w a k a c j e. Bo zasługuję na odpoczynek (i muszę się skupić na pisaniu licencjatu ale to jakby już, podrzędna sprawa). Nigdzie nie odchodzę, again, po prostu wyjeżdżam w ciepłe kraje zwane łóżkiem, herbatą i snem i mam zamiar odpocząć

Tak więc - trzymajcie się się moi kochani, i do zobaczenia 19 grudnia!

TOODALOO ❤️❤️