Powolnym krokiem zmierzałam właśnie w stronę dormu, w którym członkowie zespołu mieszkali ze sobą przez kilka ostatnich lat. Zaledwie trzy dni wcześniej dowiedzieliśmy się, że chłopcy po raz kolejny zagrają swoje koncerty w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym postanowili zorganizować niewielką imprezę w swoim własnym gronie, na którą mnie również zaprosili.
Jako jedna z ich wizażystek, miałam polecieć tam razem z nimi. Mimo tego, że leciałam do Ameryki tylko i wyłącznie ze względu na swoją pracę, nie zmieniło to mojego wcześniejszego nastawienia. Cieszyłam się, że przez cały ten czas będę mogła być blisko nich. Tym bardziej, że USA było dla mnie dość szczególnym i wyjątkowym miejscem, gdyż to właśnie tam poznałam osobiście każdego z chłopaków.
Kiedy znajdowałam się już pod odpowiednimi drzwiami, ostrożnie wyciągnęłam swoją dłoń w kierunku dzwonka. Wzdrygnęłam się, gdy poczułam jak ktoś delikatnie obejmuje mnie od tyłu. Wzięłam głęboki oddech, przez co do moich nozdrzy dostał się odurzający zapach męskich perfum, który był mi już doskonale znany.
- Witaj skarbie - wyszeptał tuż przy moim uchu.
Odwróciłam się do niego aby móc po chwili wtulić się w jego umięśnione ciało. Po raz kolejny zaciągnęłam się zmysłowym zapachem jego perfum, który sprawił, że po całym moim ciele przeszła fala przyjemnych dreszczy. Widząc, moje poczynania, chłopak zaśmiał się pod nosem.
- Nie śmiej się ze mnie - wymamrotałam cicho, przyciskając swój policzek do jego torsu - Tęskniłam za tobą.
- Jesteś taka słodka - ucałował moje czoło.
- Co robisz na zewnątrz? - spojrzałam na niego z zaciekawieniem - Nie powinieneś być teraz w środku razem z chłopakami?
- Przez większość czasu tam byłem, ale kiedy zaczęli pić, postanowiłem, że lepiej będzie jeśli zaczekam na ciebie na zewnątrz.
Uśmiechnęłam się do niego i odgarnęłam z jego oczu nieposłuszny kosmyk włosów.
- Idziemy? - zapytał.
W odpowiedzi pokiwałam mu głową i odwróciłam się w przeciwnym kierunku. Po chwili Jungkook uchylił lekko drzwi i gestem dłoni zaprosił mnie do środka. Kiedy oboje przestąpiliśmy próg dormu, do naszych uszu dobiegły dźwięki głośnej muzyki oraz śmiech pozostałych członków zespołu. Jungkook chwycił moją dłoń i ostrożnie pociągnął mnie za sobą wzdłuż korytarza. Zaprowadził nas w stronę salonu, skąd dochodziła wspomniana muzyka oraz głosy pozostałych chłopaków.
- Patrzcie, przyszła nasza ulubiona para.
- Hej wszystkim - odezwałam się i weszłam w głąb pomieszczenia.
- Przepraszamy - powiedział ze skruszoną miną Taehyung - Zaczęliśmy zabawę bez ciebie.
- Nic nie szkodzi.
- Siadajcie, napijemy się razem.
- Kwiatuszku? - usłyszałam za sobą głos Jungkooka, przez co zerknęłam w jego kierunku - Muszę oddzwonić do naszego managera. Zostaniesz tutaj z chłopakami?
Skinęłam lekko głową i odprowadziłam go swoim spojrzeniem wprost do samego wyjścia. Gdy chłopak zniknął mi z pola widzenia, zerknęłam w stronę pozostałych. Namjoon poklepał dłonią miejsce obok siebie, obdarzając mnie przy tym uroczym uśmiechem. Bez zastanowienia podeszłam bliżej i usiadłam we wskazanym przez niego miejscu. Pod nieobecność Jungkooka, zdążyliśmy wypić całą butelkę soju. W pomieszczeniu, w którym się znajdowaliśmy, panował istny chaos. Wszyscy dużo się śmiali i śpiewali, a niektórzy z członków zespołu tańczyli choreografie zaczerpnięte ze swoich własnych piosenek.
CZYTASZ
Favorite Member || Jeon Jungkook
Fanfiction☆° Jeden wyjazd w celu spełnienia swoich marzeń sprawia, że Y/N przypadkowo trafia na swoich idoli. Jak potoczą się jej dalsze losy? Czy przypadkowe spotkanie przerodzi się w prawdziwą przyjaźń z członkami najpopularniejszego zespołu na świecie? ☆° ...