☆Rozdział 30☆

745 33 13
                                    


Jungkook POV:

Budząc się następnego dnia po koncercie w swoim wygodnym łóżku, wciąż czułem się nieco zmęczony. Każdy taki występ wymagał od nas maksymalnego zaangażowania i energii, przez co zawsze byliśmy po nich fizycznie wyczerpani. Dlatego też dzisiejszy dzień był pozbawiony jakiejkolwiek pracy oraz treningów i miał być dla nas chwilą oddechu.

Pierwszym, co zrobiłem zaraz po przebudzeniu, było sięgnięcie po swój telefon, który leżał na szafce nocnej. Sprawdziłem wszystkie powiadomienia i nie widząc żadnej wiadomości od Y/N, postanowiłem napisać do niej jako pierwszy.

Ja:

Dzień dobry ślicznotko <3

Po wysłaniu wiadomości, odłożyłem telefon z powrotem na szafkę i ułożyłem swoją głowę na miękkiej poduszce. Nie zorientowałem się nawet kiedy zdążyłem ponownie zasnąć.

Po kilku kolejnych godzinach snu, poczułem się o wiele lepiej. Uchyliłem lekko swoje powieki i zacząłem się przeciągać. Zerknąłem kątem oka na wyświetlacz telefonu, jednak ku mojemu zaskoczeniu, nie było na nim żadnej odpowiedzi na moją wcześniejszą wiadomość wysłaną do Y/N. Nie ukrywam, że trochę mnie to zaniepokoiło, dlatego nie zastanawiając się zbyt długo, wszedłem w listę kontaktów i pospiesznie wybrałem jej numer.

Przez kilka sekund wsłuchiwałem się w długie sygnały, jednak jej telefon wciąż nie odpowiadał. Wykorzystując fakt, że miałem dziś wolne, postanowiłem do niej pojechać i sprawdzić czy wszystko z nią w porządku.

Skierowałem się do łazienki aby wziąć krótki prysznic, a gdy skończyłem, wysuszyłem swoje włosy i udałem się w kierunku garderoby. Założyłem wygodne ubrania, nie zapominając przy tym o zabraniu ze sobą jakiegoś nakrycia głowy oraz maseczki, które miały mnie chronić przed rozpoznaniem. Kiedy wróciłem do swojej sypialni, usłyszałem dzwoniący nieopodal mnie telefon. Podbiegłem do szafki, na której go zostawiłem i bez wahania odebrałem, nie sprawdzając nawet kto dzwoni.

- Tak? - odezwałem się jako pierwszy.

- Jungkook...

- Jimin hyung? - zdziwiłem się, słysząc jego głos po drugiej stronie telefonu - Coś się stało?

- Rozmawiałeś już z Bangiem PD-nim?

- Nie - dość szybko zaprzeczyłem - Dlaczego pytasz?

- To bardzo ważne - usłyszałem jego zmartwiony głos - Jeśli nie odezwie się do ciebie w przeciągu kilkunastu minut, zadzwoń do niego, dobrze?

- Hyung, co się dzieje? - zapytałem, nie rozumiejąc powodu, dla którego tak nagle postanowił się ze mną skontaktować.

- Nie wiem w jaki sposób mam ci o tym powiedzieć... - chłopak westchnął pod nosem - Dlatego proszę cię, zadzwoń do niego.

Słysząc jego łamliwy głos, w mojej głowie zaczęły się powoli tworzyć coraz gorsze scenariusze. Miałem bardzo złe przeczucia, dlatego nie zwlekając ani chwili, zakończyłem obecne połączenie i wybrałem szybko numer należący do szefa wytwórni. Czułem, że moje serce zaczyna bić nieco szybciej, co w konsekwencji sprawiło, że mój oddech stał się dość nieregularny. Zacząłem nerwowo krążyć po swojej sypialni, wyczekując aż w końcu zdołam usłyszeć po drugiej stronie telefonu głos Banga PD-nima.

- Halo?

- Rozmawiałem przed chwilą z Jiminem hyungiem, który kazał mi do pana zadzwonić - nerwowo przełknąłem ślinę, po czym znów kontynuowałem - Powie mi pan co się dzieje? Dlaczego Jimin hyung był taki przybity?

Favorite Member || Jeon Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz