☆Rozdział 28☆

778 33 9
                                    


Po gali American Music Awards postanowiłam wrócić prosto do Korei. Mimo tego, że bardzo dobrze mieszkało mi się ze swoimi rodzicami, nie mogłam już dłużej uciekać. Rozmowa z Jiminem uświadomiła mi jak ważna stałam się dla każdego z chłopaków oraz dała mi spojrzenie na wiele różnych rzeczy, na które wcześniej nie zwracałam tak dużej uwagi.

Zrozumiałam, że to już najwyższa pora abym powróciła w końcu do swojego prawdziwego życia. Do swoich przyjaciół, którzy bardzo mnie potrzebowali. Nie mogłam przed nimi wciąż uciekać, gdyż takie zachowanie nie było w stosunku do nich sprawiedliwe. Musiałam w końcu stawić czoła wszystkiemu temu, co zostawiłam przedtem w Korei.

Kilka dni po moim powrocie, w Seulu odbywał się kolejny koncert BTS. Jako, że i tak byłam na miejscu, postanowiłam się na niego wybrać. Chciałam zrobić chłopakom niespodziankę i pokazać im, że naprawdę zależy mi na odbudowaniu naszych relacji. Wykorzystując swoje stare znajomości z wytwórni, udało mi się bez problemu załatwić bilet pod samą sceną. Kiedy znajdowałam się już na głównej płycie, w mojej głowie pojawiły się wspomnienia z LA. Wtedy wszystko wyglądało dokładnie tak samo. Po raz kolejny stałam pod sceną, czekając na koncert swojego ulubionego zespołu, a emocje, które towarzyszyły mi tamtego dnia ponownie we mnie odżyły. Tak naprawdę jedynym co się zmieniło, była moja relacja z chłopakami.

Koncert rozpoczął się punktualnie, co oznaczało, że zarówno staff jak i członkowie zespołu mieli wszystko pod kontrolą. Początkowo cały stadion spowiła ciemność, a kiedy skończył się pierwszy VCR, wszystkie światła rozbłysły, oślepiając nas swoim blaskiem. Przyzwyczajając się do jasności panującej wokoło, dostrzegłam na scenie chłopców, którzy stali za kratami, oczekując na zakończenie intra.

Przez cały koncert wpatrywałam się w każdego z nich jak zaczarowana. Tak samo jak wtedy w Los Angeles, dużo skakałam, tańczyłam, śpiewałam i krzyczałam. Od dawna nie czułam się tak wspaniale jak podczas tego koncertu. Ich widok, ich głos, ich obecność...to wszystko sprawiało, że czułam się szczęśliwa. Zrozumiałam w tym momencie, że znajdowałam się w końcu tu, gdzie powinnam była być przez te kilka ostatnich tygodni.

Uśmiechnęłam się podekscytowana, widząc jak chłopcy kierują się w stronę sceny, znajdującej się bliżej płyty. Chciałam zobaczyć jak zareagują na mój widok oraz dowiedzieć się, który z nich jako pierwszy dostrzeże mnie w tłumie. Nie mogłam się jednak powstrzymać przed zrobieniem czegoś, co jak doskonale wiedziałam irytowało Yoongiego. Gdy tylko znalazł się w zasięgu mojego wzroku i podszedł wystarczająco blisko mnie, bez zastanowienia wcieliłam swój plan w życie.

- YOONGI MARRY ME!!!!!!!

Na twarzy chłopaka momentalnie pojawił się grymas niezadowolenia, choć starał się tego nie pokazywać. Spojrzał w kierunku miejsca, w którym stałam i zaczął skanować swoim wzrokiem przestrzeń znajdującą się tuż przed nim, jak gdyby szukał w tłumie osoby, która była odpowiedzialna za całą tę sytuację. Kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały i chłopak uświadomił sobie, że to ja byłam osobą, która krzyczała, pokręcił swoją głową z niedowierzaniem, a na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Odwzajemniłam go dość szybko i posłałam w jego kierunku serduszko zrobione z palców.

Yoongi odszedł po chwili w stronę pozostałych chłopaków. Zauważyłam, że przechodząc obok każdego z nich, szeptał im coś do ucha. Domyślałam się, co robił. Po kilku sekundach moje przypuszczenia się potwierdziły, gdy zobaczyłam jak Jimin zerka zaciekawiony w stronę miejsca, w którym stałam. Kiedy chłopak w końcu mnie dostrzegł, kąciki jego ust błyskawicznie powędrowały do góry.

Bez zastanowienia zaczął zmierzać w moim kierunku, trzymając w jednej ze swoich dłoni butelkę z wodą. Zatrzymał się przede mną i jak gdyby nigdy nic, upił z niej kilka łyków. Po chwili Jimin przeczesał palcami swoje włosy i odgarnął je do tyłu, przez co fanki stojące obok mnie zaczęły piszczeć. Kiedy chłopak ponownie na mnie spojrzał, uśmiechnął się podejrzliwie i po chwili wylał pozostałą zawartość butelki na fanów, w tym również na mnie.

Favorite Member || Jeon Jungkook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz