Wstałam z łóżka, wzięłam ubrania, które wczoraj sobie przygotowałam i się przebrałam.
- Kiara, Connor przyjechał! - usłyszałam krzyk mojego brata.
- Już idę - wzięłam plecak i zeszłam na dół, a Peter za mną.
- Uważaj na siebie i słuchaj się Connora - powiedział Peter całując mnie w czoło, przewróciłam oczami.
- Wiem, pa - oznajmiłam i wyszłam z domu wsiadając do samochodu mojego najlepszego przyjaciela.
- Cześć mała - pocałowałam go w policzek.
- Cześć duży - powiedziałam.
- Masz po dwie rzeczy do wyboru - rzekł.
- Zaskocz mnie - oznajmiłam.
- Kino czy film w domu? - zapytał.
- Film w domu - wybrałam.
- Akcja czy komedia? - zapytał.
- Akcja - powiedziałam.
- Pizza czy suschi? - zapytał.
- Powinieneś wiedzieć - oznajmiłam, a on się zaśmiał.
- Wiem tylko się droczę, po szkole jedziemy do mnie - powiedział.
- Wiesz, że cię uwielbiam, ale Laura chcę dzisiaj iść ze mną na zakupy - powiedziałam, o wiele bardziej wolałabym wybrać Connora i film w domu, ale Laura długo prosiła mnie o to abym z nią poszła na zakupy.
- A ja mam to w dupie, jedziesz do mnie - powiedział stanowczo, przewróciłam oczami.
- To sam jej to powiedz - oznajmiłam.
- Oczywiście, że powiem - rzekł i zaparkował pod szkołą. Laura czekała na mnie już przed szkołą, wyszłam z samochodu, a Connor za mną co mnie zdziwiło.
- Co robisz? - zapytałam zdziwiona.
- Sama powiedziałaś, że mam jej powiedzieć więc idę - oznajmił, westchnęłam i oboje podeszliśmy do Laury.
- Cześć Kiara, cześć Connor - powiedziała Laura patrząc na Connora. Connor nie za bardzo przepadał za Laurą, a Laura była w nim zakochana co dla mnie nie miało sensu ponieważ Connor nie bawi się w związki.
- Przełożycie swoje zakupy, Kiara jedzie do mnie - powiedział stanowczo Connor, traciłam go łokciem, ale on sobie nic z tego nie robił.
- Czemu? - zapytała, nie była z tego zadowolona, ale nie wiem czy z tego, że nie idziemy na zakupy czy, że spędzę czas z Connorem sam na sam.
- Bo tak, ta odpowiedź powinna ci wystarczyć, przyjadę po ciebie dziewczynko - oznajmił, pocałował mnie w czoło i poszedł do samochodu, spojrzałam na Laurę, która była zła.
- To twoja wina - warknęła do mnie i weszła do szkoły, poczułam poczucie winy, a nie powinnam bo nic nie zrobiłam. Weszłam do szkoły i ją dogoniłam.
- Czemu jesteś na mnie zła, ja nic nie zrobiłam - rzekłam, a ona odwróciła się w moją stronę.
- Dobrze wiesz, że jestem w nim zakochana, a ty mi nawet w tym nie pomagasz bym z nim była - powiedziała, spojrzałam na nią z niedowierzaniem.
- Connor nie bawi się w związki i czy my naprawdę kłócimy się przez chłopaka? Jesteś moją najlepszą przyjaciółką Laura - powiedziałam.
- To spraw żeby zaczął się bawić w związki, jesteś taka bezużyteczna - oznajmiła i odeszła, a ja nie mogłam uwierzyć, że ona to powiedziała. Pokręciłam głową i poszłam na lekcje.
CZYTASZ
You've always been more to me
Fiksi RemajaW większości myśli się, że bliscy których znamy mówią nam o wszystkim, ale niestety nie. Osoby które są nam najbliższe mogą ukrywać mroczne sekrety. Rozpoczęcie: 06.07.2024 Zakończenie: 08.09.2024