Rozdział 31

11 1 0
                                    

SkipTime
3 miesiące puźniej

Trasa koncertowa dobiegła końca już dobre 2 miesiące temu a my zpoworotem jesteśmy w Korei.
Ja mam wolne ponieważ źle się czuje i menadżer dał mi tydzień wolnego .
Jimin jak i reszta wrócą dopiero koło 22:30 więc postanowiłam pooglądać Heartstopper na NETFLIXIE i zadzwonić do Jinni bo od ostatniej wizyty bardzo poprawił nam się kontakt .

Gadałam z Jinni od dobrych 20 minut komentując serial aż nagle jak najszybciej musiałam pójść do łazienki ponieważ zachciało mi się wymiotować ,gdy tylko wróciłam do pokoju Jinni zaczęła.

Jinni-Ej T/I wszystko w porządku?

-Tak poprostu trochę mnie zemdliło.

Jinni-T/I ja nie chcę nic mówić ale bardzo zmieniłaś się w wyglądu i nie tylko .

-O czym mówisz ?

Jinni -Chodzi mi o to że naprawdę zmieniłaś się z wyglądu, ja nie chcę Cię obrażać ani nic z tym rzeczy ale chodzi o to że troszeczkę przytyłaś i z twarzy też się zmieniłaś ostatnio inaczej wyglądałaś .

-Mówisz ?

Jinni-Tak .A i mam pytanie .

-Jakie?

Jinni-robiłaś już to z Jiminem?

-Jinni!!

Jinni-No co to ważę więc odpowiadaj .Obiecuje że nic nikomu nie powiem .

-Słowo młodszej siostry?

Jinni-Tak słowo młodszej siostry .

-No okej to było chyba jeszcze w Anglii gdy dolecieliśmy do Anglii chłopcy wpadli na pomysł wyjścia do klubu no a że jest nie miałam nic przeciwko to poszliśmy no nie powiem trochę się nam wypiłem no i tak jakby znalazłam się z Jiminem w łóżku.

Jinni-Ale byliście wtedy już parą ?

-Tak

Jinni -A zabzpieczaliście się ?

-Czekaj Jinni co?

Jinni -No czy się zapzpieczaliście?

-O kurwa Jinni w tym problem że właśnie nie byliśmy zbyt pijani i nie myśleliśmy o tym .

Jinni-T/I spokojnie jest szansa 50 /50 że  masz racje że się nie zabezpieczaliście  i jesteś w ciąży albo poprostu nie pamiętasz i tak naprawdę się zabezpieczaliście.

-Jinni ja jestem pewna w 100% że my się nie zabezbieczaliśmy.

Jinni -W takim razie nie rozłączaj się ze mną i jedź kup test ciążowy jeśli wyjdą dwie kreski to jedziesz do ginekologa by sprawdzić i potwierdzić w 100% ciążę okej.

-Dobra tylko się przebiore bo w piżamie jestem.

Jinni -Po co nawet nie widać że to piżama a lepiej jechać teraz niż puźniej.

-No oki.

Wziełam telefon ,portfel i kluczyki od domu i samochodu po czym skierowałam się w stronę centrum gdzie znajduje się apteka internetowa szpital na początku kupiłam test ciążowy i skierowałam się do szpitala by zapytać się czy można bez zapisów  wejść do ginekologa na szczęście tak więc poszłam szybko  do łazienki zrobić test bo mam około 30 minut aż lekarz będzie mógł mnie przyjąć .Oczywiście dalej rozmawiałam z Jinni bo ona mnie teraz wspierała .

Jinni-No dobra T/I rób ten test .

-O-Okej  na-nachwile się wycisze i wy-wyłącze kamerkę .

Jinni-Oki i nie płacz .

Wyciszyłam głośnik i wyłączyłam kamerkę i wzięłam się za robienie testu na opakowaniu pisze że muszę czekać około 10 lub 15 minut aż pokaże się wynik. Więc zrobiłam.

15 minut puźniej
Patrzyłam na test i nie wierzyłam jestem w ciąży z Jiminem przez chwilę tak siedziałam aż przypomniałam sobie że gadam z Jinni i ona również czeka aż jej powiem co mi wyszło.

-Jinni jesteś jeszcze tam ?

Jinni-Tak jestem i co ci wyszło.

-Jinni j- ja jestem w ci-ciąży są dwie kre-kreski.

Jinni-T/I spokojnie teraz musisz iść bo masz przecież iść do ginekologa a z tego co widzę to zostało ci nie całe 5 minut więc ja się rozłączam a jak wyjdziesz od lekarza to zadzwoń i mi powiec co i jak okej

-O-okej
Gdy Jinni się rozłączyła ja poszłam usiąść na krzesełko koło gabinetu lekarza.Po niecałych 3 minutach lekarz zawołał mnie do środka .

lekarz-A więc co panią do mnie sprowadza ?

-No tak jakby robiłam test ciążowy i wyszedł mi pozytywny i chcem się upewnić czy na sto procent jest w ciąży -Powiedziałam na jednym wdechu.

lekarz-No dobrze więc proszę się położyć zrobimy pani usg.

-Dobrze .

przez 15 minut była cisza lekarz wykonywał usg nic nie mówiąc lecz gdy skończył zaczoł.

lekarz -gratuluję  jestem pani w 3 miesiącu ciąży .

-ż-że co?

lekarz -Jest pani w 3 miesiącu ciąży .

Nie dowierzałam w to co słyszałam jak w ciąży przecież Jimin mnie zostawi ja nie mogę mu o tym powiedzieć przynajmniej jeszcze nie teraz.

-Dobrze dziękuję, mogę już iść ?

lekarz -Tak dowidzenia

-Dowiedzenia.

wyszłam ze szpitala i zadzwoniłam do Jinni o dziwo odebrał jej chłopak.

Leo -Halo

-Halo ty jesteś Leo chłopak Jinni prawda?

Leo -Tak to prawda .

-Możesz mi ją dać to telefony to bardzo ważne .

Leo -Tak już daje.

chwilę później

Jinni-już jestem mów co i jak.

-Jestem w 3 miesiącu ciąży.

Jinni-Że co!??!

-Yhm 3 miesiąc

Jinni-T/I trzeba powiedzieć Jiminowi.

-Nie teraz.

Jinni-Ale T/I

-Nie Jinni i proszę ty też mu nie mów ja nie jestem gotowa narazie nic mu nie będę mówić ,a teraz kończę jadę do domu położyć się spać .Pa

Jinni-Oki. Pa

I tak jak powiedziałam tak zrobiłam pojechałam spowrotem do domu i poszłam spać rozmyślając nad tym czego się dziś dowiedziałam .Jakoś będę musiała ukrywać brzuch przed Jiminem no cóż najwyżej będę mu kradną bluzy.

Kolejny rozdział
Dziś starczy ale jutro możliwe że wstawię kolejne rozdziały by nadrobić ten czas. ❤

a tutaj free namjiny ❤

miłego wieczoru /dnia❤

Szczęśliwy przypadek ||Park JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz