Jest godzina 8 a chłopacy jeszcze śpią ,więc jest okazja by im zrobić śniadanko .Tylko najpierw muszę się ubrać .Więc poszłam po jakieś ubrania i udałam się z nimi do toalety. To mój outfit :
Ubrana poszłam na dół do kuchni postanowiłam zrobić coś co mama zawsze robiła mi na śniadanko czyli kanapeczki ale nie zwykłe że ser szynka i to wszystko będą różne od tych czekoladą po te z serem no bo wiadomo każdy pewnie lubi coś innego.Do tego dam jakiś sok np pomarańczowy tak to jest plan.Więc wzięłam się za robienie kanapek o dziwo poszło mi to nawet szybko więc postanowiłam pójść obudzić chłopaków ,a zacznę od Sugi bo go będzie ciężko obudzić więc poszłam do jego pokoju ,zapukałam i nic głucha cisza więc weszłam i zobaczyłam Suge jak śpi więc weszłam głębiej pokoju i stanęłam koło jego łóżka po czym zaczęłam nim lekko szarpać i mówić do niego a ten zero reakcji więc czas użyć cięższe działa czyli łaskotki. Zaczełam go łaskotać i patrzeć czy się budzi łaskotałam go dopiero chyba 3 minuty a ten się obudził i się śmieje myślałam że będzie gorzej.No ale cóż skoro się obudził to mogę przestać go łaskotać.
Sg-hah za co ty mnie łaskoczesz? przecież nic nie zrobiłem tylko spałem.
-No tak spałeś a ja zrobiłam śniadanko dla wszystkich więc was teraz muszę obudzić a że ty jako jedny teraz ze mną nie śpisz to mi pomożesz.
Sg-No oki ale kto kogo budzi?
-Jam resztę makne line a ty pozostałych z hyung line.
Sg-Okej a więc chodźmy.
Poszliśmy budzić chłopaków Sudze poszło to całkiem szybko a mi został tylko V nie wiem jak go obudzić więc poszłam do siebie i wzięłam czekoladę którą wczoraj sobie kupiłam.I wtedy mnie oświeciło przecież mogę go obudzić tym że dam mu czekoladę jestem geniuszem.Więc poszłam do Pokoju V i podeszłam do jego łóżka zaczęłam nim lekko szarpać i mówić że śniadanko jest gotowe.Lecz ten tylko na chwilę wstał i powiedział że chce jeszcze pospać więc użyłam mojej broni mówiąc mu że jak wstanie dostanie cało tabliczkę czekolady ten odrazu jak na zawołanie wstał i zaczął na mnie patrzeć na mnie po chwili skierowała wzrok na czekoladę którą trzymam w ręce.
V-Moge tą czekoladę? ?
-A zjesz śniadanie??
V-Tak.
-No dobra niech Ci będzie.
I dałam chłopakowi tą czekoladę po chwili skierowałam się z nim do kuchni gdzie czekała reszta chłopaków o dziwo jeszcze nie zaczęli jeść czekali na nas .Więc szybko z V usiadliśmy na swoje miejsca i wszyscy zaczeli jeść.
Skip Time
Po śniadanku ,Wytwórnia.Jestem z chłopakami w wytwórni a to ponieważ że menadżer zadzwonił do Rm'a i powiedział że wszyscy musimy przyjechać by omówić parę rzeczy.No więc teraz tu siedzimy w biurze bo menadżer po coś poszedł.
Czekaliśmy 5 minut aż nagle przyszedł menadżer plus uwaga uwaga mój brat zdziwiłam się no ale cóż skoro jest tutaj to super.
Przez chwilę była cisza lecz po chwili menadżer zaczął mówić.Mw -Dziędobry .
Wszyscy-Dziędobry
Mw-Mam dla was wiadomość.
RM -A więc słuchamy.
Mw-No więc wiecie o tym że będziecie jechać za 2 tygodnie w trasę prawda .
Wszyscy -Tak.
Mw-A więc chodzi o to że nie będę mógł z wami jechać ponieważ muszę pilnować wszystkiego w firmie.
Jk-A więc kto z nami pojedzie??
Mw-No właśnie zastępować mnie będzie brat naszej kochanej T/I czyli Maciek .
-Przepraszam czyli Maciek będzie pana zastępować ??
Mw-Tak a jak będzie się dobrze sprawował i wogule to zostanie na stałe waszym menadżerem.
V-No to fajnie Maciek będzie menadżerem swojej siostry .
-No widzisz.
RM -Dobrze a mamy jeszcze coś do omówienia.
Mw-Nie chciałem tylko wam pogratulować fantastycznej sesji a szczególnie tobie T/I bo to była twoja pierwsza sesja .
-Dziękuję.
Mw-Prosze, a więc z mojej strony to wszystko możecie już wracać do domu .
Wszyscy -Dziękujemy dowidzenia.
Mw-Dowidzenia.
Skip Time
Dom.Byliśmy z chłopakami w domu oczywiście chłopacy znowu chcieli coś pooglądać na szczęście to nie był horror tylko jakąś drame .Więc ja z Jinem poszłam szykować przekąski po czym wróciliśmy do salonu odkładając miski z chipsami i innymi słodkościmi na stolik i usiadliśmy na swoje miejsca wtedy Suga odpalił serial.
SkipTime
WieczórWszyscy poszliśmy do swoich pokoi a że ja nie miałam co robić postanowiłam pójść do któregoś z chłopaków i zapytać się czy idzie się ze mną przejść .Na początku poszłam do V ale ten spał wtulony w maskotki ,więc poszłam do jk ale ten był zajęty rysowaniem więc nie przeszkadzałam mu tylko poszłam do następnej osoby którą był Jimin.Zapukałam do drzwi od jego pokoju i usłyszałam pozwolenie na wejście.I zaczęłam rozmowę.
-Blądyna pytanie mam .
Jm-No mów czarna wdowo .
-Chcesz iść się ze mną przejść bo V śpi a jk rysuje a mi się nudzi.
Jm-No dobra mogę iść .
-Okej to czekam na dole .
Jm-Dobra.
Więc poszłam na dół do salonu i czekałam na Jimina który się szykował.
Po 5 minutach Jimin przyszedł na dół więc oboje wyszliśmy z domu .
Chodziłam z Jiminem po jakimś lasku który był czasami straszny ale wsumie sama kierowałem się w tą stronę a on tylko szedł za mną .Między nami była cisza więc postanowiłam ją przerwać pierwszym pytaniem jakie przyszło mi do głowy.
-Jakim cudem jest to możliwe że wszyscy w zespole się dobrze dogadujecie i wogule jesteście dla siebie w miarę mili??
Jm-A bo ja wiem może dla tego że spotkali się najwięksi debile na tym świecie.
-hshs.
Jm-Z czego się cieszysz.
-Z ciebie bo sam siebie debilem nazwałeś hehe.
Jm-No wiesz nie warto ukrywać faktów hshs-I wtedy obje wybuchliśmy śmiechem.Śmialiśmy się dobre kilka minut gdy Jimin przerwał i powiedział że pora wracać więc to uczyniliśmy.
Skip Time
Dom .Jimin poszedł do swojego pokoju a ja do swojego było już puźno więc jedyne co mogę zrobić to wziąść kąpiel przebrać się w piżame i iść spać.Więc to zrobiłam.
CZYTASZ
Szczęśliwy przypadek ||Park Jimin
FanficPo prostu przeczytaj. Początek:03.05.2022 Koniec:12.03.2023