Weszłam do sali od matematyki. Najgorsza lekcja, w dodatku z Gustavem.
-Ty pożycz ołówek - Usłyszałam Gus'a.
-Mam imię - Odwróciłam się ze sztucznym uśmiechem.
-A no tak. Debilko pożycz ołówek - Też sztucznie się uśmiechnął.
-Tak się składa że jesteś ode mnie głupszy - Powiedziałam nieco głośniej.
-Lily, Gustav. Porozmawiacie na przerwie, teraz się skupcie - Upomniała nas nauczycielka. Odwróciłam się i słuchałam kolejnych wywodów na matematyczne tematy.
-----------------------
Jeszcze tylko jedna lekcja i do domu. Mam już dość, jestem zmęczona.
-Um a ten? - Zapytała mnie Amy.
-Co? Zamyśliłam się - Odpowiedziałam.
-Pewnie myślałaś jaki cudny jestem - Odezwał się Gus.
-Cudny? Twoje kurwy tak myślą, na pewno nie ja - Odpowiedziałam.
-Chill out - Wtrącił się Olaf - Widzę że wracacie na poprzednie tory - Zaśmiał się.
-A czy my kiedykolwiek z nich zeszliśmy? - Zapytałam.
-Wydawało mi się że tak - Odparł.
-Właśnie, wydawało ci się - Odpowiedział Gus.
-Dok... zaraz wracam - Odpowiedziałam szybko. Wstałam i podbiegłam do Crystian'a - Hej zaczekaj.
-Yy hej? - Powiedział zdziwiony.
-Unikasz mnie - Zmarszczyłam brwi.
-Może troszeczkę - Uśmiechnął się w dziwny sposób.
-Czemu?
-Nazwałem cię szmatą. Mam teraz normalnie z tobą rozmawiać? - Zapytał.
-Tak? Nie mam ci tego za złe, jak pisałam, byłam gorzej wyzywana - Uśmiechnęłam się.
-Może ty nie ale Gustav zaraz zabije mnie wzrokiem - Odwróciłam się i spojrzałam na Gus'a, który gdy tylko to zauważył, skupił się na pustym siedzeniu które niedawno zajmowałam.
-Przestań. Ważne że między nami wszystko git, nie?
-Masz rację - Uśmiechnął się, ja zresztą też.
------------------
Odłożyłam torbę koło biurka w pokoju i poszłam zrobić sobie coś do jedzenia. Postanowiłam zadzwonić do Carl'a.
-Siema, możesz gadać? - Zapytałam.
-Średnio - Odpowiedział.
-Czemu? - Zapytałam.
-Jestem na randce - Odpowiedział.
-Dopiero mówisz?! Odezwij się potem i opowiedz jak było. Siema - Rozłączyłam się przez co Carl już nic nie powiedział.
Po zjedzonym objedzie przebrałam się w dresy i zwykłą czarną bluzkę. Włosy związałam w kucyka. Postanowiłam obejrzeć serial na laptopie.
Była godzina 17:20, oglądałam już 3 odcinek, moją ciszę przerwał dzwonek do drzwi.-Zabije - Powiedziałam. Poderwałam się z łóżka i podeszłam do drzwi.
-Gustav? - Zapytałam otwierając drzwi.
-Musimy pogadać - Powiedział wchodząc do domu.
CZYTASZ
Naprawdę? ●Lil Peep●
Fiksi PenggemarWczoraj wrogowie, dziś przyjaciele, jutro para. Czy to ma szansę przetrwać? A może rozpadnie się przy pierwszej lepszej okazji? Zapraszam na historię o Lil Peep'ie! WIELE RZECZY NIE JEST PRAWDZIWYCH!!