*Gus POV*
-No to mów jak tam twoja piosenka - Powiedział Olaf biorąc piwo i rozsiadając się na krześle.
-No wiesz, "Switch Up" wypadł spoko, teraz piszę tekst do "Star Shopping", jak u ciebie? - Odpowiedziałem.
-Niedługo robię teledysk - Odpowiedział biorąc łyka piwa.
-No i git. Myślę że niedługo skończę tekst, potem może jakiś klip - Powiedziałem również biorąc łyka.
-Dobra, kumam. A teraz mów co się stało na parkingu w szkole.
-A co miało się stać? - Powinienem dostać Nobla za próby unikania jakiś tematów.
-Skończ pierdolić tylko opowiadaj - Naciskał.
-Po prostu się wkurwiłem - Odpowiedziałem kończąc trunek.
-Ale czemu? Każdy pierdoli że chodziło o Lily, to śmieszne jak bardzo próbujecie utrudnić sobie życie i obrażać się na siebie, tylko że słabo wam to wychodzi - Zaśmiał się.
-Dobra, wyjebałem mu bo nazwał Lily szmatą, ale spróbuj jej to powiedzieć a nie żyjesz - Otworzyłem kolejne piwo.
-Wyluzuj, nic nie powiem jak na komendzie - Również wziął piwo.
*Lily POV*
Leżałam w łóżku oglądając serial gdy na mój telefon przyszła mi wiadomość. Zdziwiłam się gdy zobaczyłam od kogo jest ta wiadomość.
Od: Crystian
Siema, pewnie wiesz jak cię nazwałem. Chcę cię przeprosić, byłem wkurwiony, zresztą i tak nie zrozumiesz...
Do: Crystian
Luzik, słyszałam gorsze oblegi w moją stronę. Możesz śmiało mówić o co chodzi :)
Od: Crystian
Wiesz , chciałbym zachować to dla siebie
Do: Crystian
Rozumiem, nie będę naciskać
Na tym etapie skończyła się nasza rozmowa oraz moje oglądanie gdy zobaczyłam że jest 23:53.
Wyłączyłam laptop, podłączyłam telefon i chwyciłam piżamę. Zmyłam makijaż i wzięłam prysznic, potem spakowałam się do szkoły i byłam gotowa do snu. Zasnęłam niestety po 2:00.
Ciągle myślałam o tym co miał na myśli Crystian...
CZYTASZ
Naprawdę? ●Lil Peep●
FanficWczoraj wrogowie, dziś przyjaciele, jutro para. Czy to ma szansę przetrwać? A może rozpadnie się przy pierwszej lepszej okazji? Zapraszam na historię o Lil Peep'ie! WIELE RZECZY NIE JEST PRAWDZIWYCH!!
