Niewinność.

26 4 3
                                    

05.05.20
17:00
Rano obudził mnie potworny ból głowy, odczuwałam bardzo nieprzyjemne dreszcze przechodzące po całym moim ciele. Chciało mi się wyć z bólu. Na szczęście, po wzięciu silnych leków przeciwbólowych, pomęczyłam się jeszcze tylko trochę i udało mi się zasnąć, przespałam aż do siedemnastej.

Ból ustał, na dziewiętnastą musiałam być już w pracy, nie wiem co bym zrobiła gdybym w takim stanie musiała tam siedzieć. Wzięłam szybki prysznic, musiałam się odświeżyć. Zjadłam trochę makaronu by nie paść z głodu oraz zrobiłam lekki makijaż. Miałam tak strasznie podkrążone i opuchnięte oczy od tak długiego spania, że jakbym wyszła bez to na pewno by pomyśleli, że przyszłam chora do pracy. Ubrałam szybko legginsy i luźna bluzę. Wiedziałam, że na pewno zrobi mi się gorąco i będę chciała ją ściągnąć, dlatego też pod spód ubrałam czarną koszulkę. Spięłam włosy w kucyka, włączyłam głośno muzykę na słuchawkach i wyszłam. Muszę w końcu kupić jakieś auto, serio. Może być najtańsze i mało ładne, ale żeby chociaż jeździło. Nie mam zamiaru wydawać ciągle pieniędzy na taksówkę, komunikacją przez remonty jechałabym nieopłacalnie długo, a czasami chciałabym wsiąść w auto i znaleźć się szybko pod pracą. Kocham spacery ale ile można.

Droga nie minęła mi aż tak źle, a muzyka nawet poprawiła mi humor. Przez całą drogę słuchałam The Cure, kocham ich piosenki. Zanim weszłam do klubu, zdążyłam jeszcze spalić papierosa i popisać z Leonem. Niedaleko mnie stał jeden z członków mafii, prowadził rozmowę przez telefon, niestety krzyczał na tyle głośno, że nawet nie mogłam udawać, że go nie słyszę. Kłócił się z kimś o to, że to jego życie i jego sprawa co z nim robi, ale nie wsłuchiwałam się zbytnio. Zawsze jest najbardziej uśmiechnięty, taki śmieszny napakowany łysolek. Chociaż już nie raz widziałam go w akcji, wtedy nie jest tak wesoło... Na pewno trenował jakieś sztuki walki, da się zauważyć gołym okiem.

- Lilka, mogę Cię na chwilę prosić na zewnątrz? - Gdy wyszłam, mój szef stał wokół tych gangsterów, którzy ostatnio za jego prośbą mieli mnie na oku. - Chce żebyś poznała bliżej moich znajomych, którym ostatnio powierzyłem opiekę nad Tobą. - Wskazując ręką na sześciu stojących obok siebie mężczyzn. - Oni już znają Twoje imię, zdążyłem już o Tobie dużo opowiedzieć.

- Nikodem. - Jako pierwszy przedstawił się ten cichy i niepozorny, to on mówił, że ma mnie na oku. - To jest Adrian. - Wskazał na tego, który prowadził dziś dziwną rozmowę przez telefon przed klubem. - To jest, Michał i Maciek, moi kuzyni. A to Bartek i Tomek. - Michał i Maciek wyglądali na bardzo ułożonych, za to Bartek i Tomek wyglądali na totalne fleje, tak też się czasem zachowywali. Podałam każdemu z nich dłoń na przywitanie.

- Bardzo miło mi panów poznać. - Byłam bardzo zestresowana, pomimo że wiedziałam kim są, nie mogłam dać po sobie poznać. Stawiałam pozory, że niby są to po prostu stali bywalcy klubu i najlepsi przyjaciele szefa.

- Ależ mów nam po imieniu, skoro już się znamy, nie krępuj się. - Powiedział Nikodem, z poważna miną, co wywołało u mnie mieszane uczucia, lecz stwierdziłam, że dostosuje się do tego co mówi.

- Dobrze, w takim razie ja wracam do pracy. Fajnie było poznać ale wiadomo jak jest. Obowiązki wzywają. - Z nieśmiałym uśmiechem, obróciłam się w stronę drzwi wejściowych, nic nie wskazywało na to co się za chwile wydarzy i że wcale nie będzie tak miło.

***

-Ej Bartek, zaraz cała Cola-Cola wyjdzie, możesz iść przynieść nową skrzynkę z piwnicy? Od razu na półce poukładany też te dwie skrzynki soków, stoją pod nogami niepotrzebnie. -Musiałam wręcz krzyczeć mu do ucha, dziś było tyle ludzi i był taki hałas, że własnych myśli nie słyszałam.

- Jasne, już idę. Wejdę jeszcze tylko szybko do toalety zanieść papierowe ręczniki, bo widziałem, że się już skończyły. Dasz radę sama tu przez chwilę? - Wskazał palcem na tłum ludzi, czekających na to aż ich obsłużę. - Kiwnęłam mu głową z przekonaniem, że sobie poradzę. W tym samym momencie do lady podszedł Adrian z Nikodemem.

Dlaczego rozkochałam w sobie gangstera?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz