G- Renia Co się dzieje.
R- stracił przytomność już idę do karetki.
G- ok a chcesz się przejechać karocą.
R- tak już wsiadam za kierownicę usiądź tak gdzie ja koło drzwi.
J- serio renia prowadzi.
G- tak Julcia i już jestem obok ciebie.
J- spoko teraz pacz na to .
G- na co Julcia.
J- a na to przylulas i całus w policzek.
G- Julcia słodka jesteś.
J- a ty słodki i dzięki.
G- dzięki Julcia.
R- już jesteśmy już koniec zasładzana sobie nawzajem aż słodko się zrobiło.
G- ok.
J- ok.
R- co z tą kawą.
G- chodcie do bistro.
J- ok.
R- chodźmy po napuj energi.
G- ok chodźmy w trójkę jako przyjaciele.
J- ok.
Idą do bistro po kawe i wracają do socjalu i gadają.
J- Gabryś robisz coś wieczarem.
G- nie , a co Julka.
J- wpadniesz po oglądamy coś.
G- ok .
R- i co znowu sama zostane chyba że napisze do basi.
G- jak chcesz to podjade po ciebie i oboje wpadniemy do Julki.
R- serio.
G- tak.
J- wsómie będziemy w trójkę kto wybiera film lub serial.
G- morze ja.
J- ok. O 19 kończymy dyrzur a jest godzina 16:50.
G- julka odwioze cię a tak ogólnie kiedy będziesz mała auto.
J- za tydzień i trochę drogo bendę płacić prxy odbiorze.
Tablet zaczoł pikać .
Wezwanie mamy .
G- kraszewskiego 5 przez 29.
J- ok .
R- prowadzę chdcię na przód.
G- ok.
J- na którą mamy dyrzur jutro .
G- na godzinę 9.
J- muszę wstać o godzinie 6.
R- damy rade jama po nią 10 minut a ty Gabryś .
G- ja mam 30 minut.
J- Rania maszkasz na bezowej ile .
R- bezowa 5 przez 10.
J- bezowa 4 przez 2.
R- pojadę po ciebię.
J- ok.
G- serio Renia mieszkasz 10 minut od Julki.
R- Tak.
G- za ile będziemy. .
R- już jesteśmy.
J- moje dawne osiedle wziąć plecak Chcecie wiem gdzie to jest.