Szkolenia Cz. (1

92 5 0
                                    

Julka Gabryś chodzi do okna po patrz na księżyc.

G- już idę Julcia .

J- patrz jaki piękny.

G- ty jesteś piękniejsza .

J- dzięki Gabryś każdy chłopak którego miałam mnie próbował wykorzystać i skrzywdzić.

G- ja cię kocham i cię nie wykorzystam i cie nie skrzywdzę obiecuje mój skarbie.

J- tak naprawdę moja miłość do tam tych chłopków była udawana kochałam ciebie Gabryś.

G- ja też cię kocham Julka a ten księżyc podkreśla twoje blond włosy.

J- Gabryś nie mam taty bo nie wiem kto to a ten co mnie wychował małam w tedy 12 lat.

G- Julka wiem co czujesz ja też nie mam taty.

J- a o księżycu opowiadał mi mój tata zawsze gdy patrze na księżyc przypominają mi się jego słowa.

G- a jakie słowa.

J- nie poddawaj się, nadzieja , upadniesz to wstań, znajdź sobie kochającego chłopaka, bądź odważna , gdy z wątpisz spójrz w księżyc on ci przypomni jaka jesteś.

G- Julka ja na twoim moejscu bym niedał sobie rady.

J- widzisz ale te blizny nie są piękne i przypominają mi o tym że się samo okleczałam.

G- Julcia jestem tu z tobą zejdziesz z tego parapetu.

J- jasne Gabryś.

G- teraz usiądź Julcia.

J- Gabryś słodko że się omnie troszczysz.

G- Julcia rozumiesz czemu tak zrobiłem.

J- wiem wariacie chodźmy spać.

G- stań my na chwilkę podejdź bilrzej .

J- Wariacie co ty kombinujesz.

G- a to Julcia.

J- Wariacie idziemy spać jechaliśmy 3 godziny..

G- Julcia musimy odrobić te kila lat kochanie.

J- Gabryś nie jestem Gatowa na to o czym myślisz teraz .

G- ok a kiedy będziesz Gatowa.

J- Niewiem daj mi trochę czasu Gabryś proszę cię .

G- ok boli cię coś Julcia.

J- plecy a ty myślałeś że gdzie mnie boli Wariacie.

G- ok pomasuje ci plecy i wtulisz się wmnie i pójdziemy spać Julcia kochanie moje małe .

J- Wariacie wiesz że czekam na to arz skończysz.

G- Mysza czemu akurat wołasz n mnie wariacie możesz włoać namnie loczek .

J- bo jesteś takim trochę wariatem.

G- czyli o to ci chdziło kochanie .

J- pokochałam cie mój bruneciku.

G- że tylko twój jestem proszę czyżby Britney która mnie prawie przejechała taraz mówi że
Mnie kocha.

J- Tak ta dziewczyna przez którą prawi miałeś wstrząs 🧠🚑 wyznaje ci miłość codziennie.

G- Julka ja cię serio na początku nie poznałem.

J- ja tak samo Gabryś ale te twoje niebeskie oczy wydawały się mi znajome dopiero jak w bazie podeszłam do ciebie i cię przyluiłam to poznałeś mnie że to ta twoja Julcia z liceum.

Notney.LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz