Prolog

514 37 9
                                    

Koszmar. Słowo składające się z dwóch sylab, siedmiu liter, dwóch samogłosek oraz pięciu spółgłosek. Słowo tak banalne, a jednak kryje się za nim tyle negatywnych rzeczy i emocji. Słowo, które jest znane każdemu. Każdy z nas chodź raz w życiu miał koszmar i każdy wie, że nie jest on niczym pozytywnym. Pot, łzy, krzyki, szybkie bicie serca, wszystkie z tych rzeczy towarzyszą nam, przy szybkim zerwaniu się z snu, lecz to nie jest wszystko. Koszmar ma wręcz wór pełen negatywnych emocji, które podążają za nim jak za osobą boską, jak za królem. Jednakże skupmy się na kilku z nich.

Strach. Nikt nie lubi tego słowa, bo nikt z nas nienawidzi się bać. Tylko, że to słowo także może mieć pozytywne znaczenie. Strach można przerodzić w coś pozytywnego i sprawić, aby został twoim przyjacielem. Może pomoc ci w niebezpiecznych sytuacjach, dodając ci adrenaliny. Może dodać ci determinacji. Możesz starać się owinąć strach wokół palca. Pamiętaj jednak, że wystarczy jeden najmniejszy błąd, a zostanie twoim największym wrogiem, twoim koszmarem. Sparaliżuje twoje ciało do takiego stopnia, że nie będziesz wstanie się ruszyć. Przejmie twój umysł do takiego stopnia, że nie będziesz wstanie logicznie myśleć. Będzie pastwić się nad tobą do takiego stopnia, że będziesz bać się najmniejszych rzeczy, będziesz bać się własnego cienia. Wtedy będziesz wiedział, że to strach wygrał, że to on ma cię owiniętego wokół palca, a ty przegrałeś.

Bezradność. Nienawidzimy czuć się bezradni i nie mieć na nic wpływu. Owszem, możemy zaakceptować rzeczy czy sytuacje takie jakie są. Możemy zaakceptować, że nie mamy na nie wpływu i nie winić się za to. Tylko, że bezradność jest jak pasożyt. Wbije się w twoje wnętrze i będzie powoli cię niszczył. Będzie to robił z tak ogromną nienawiścią, że sam ten fakt będzie cię bolał jak diabli, ale żeby tego było mało, będzie robić to powoli. Ah, będziesz umierać powoli i to w męczarniach, a on będzie się tym zajadać jak najwyborniejszym daniem. Staniesz się jego pożywieniem do końca życia i nie pozwoli o sobie zapomnieć. Będziesz czuć się bezsilny dopóki dana sytuacja nie zniknie. Ale co jeśli nie zniknie? Zaczniesz się izolować, zaczniesz się zaniedbywać, a zmęczenie będzie twoim drugim imieniem. Bezradność stanie się twoim koszmarem, a ty po raz kolejny przegrywasz.

Rzeczywistość. Zapewne każdy się zastanawia jak rzeczywistość może być czymś negatywnym i być naszym największym koszmarem, ale co jeśli nie umie się jej odróżnić od koszmaru? Co jeśli już nie wiesz co jest snem, a co rzeczywistością? Zaczynasz gubić się w tym wszystkim, niczym w najbardziej skomplikowanym labiryncie, a rzeczywistość wraz z snem przyglądają się wszystkiemu z góry i śmieją się w niebogłosy. Zapewne nie byłoby w tym nic złego, gdyż każdy z nas miał sen, który był tak realny, że po przebudzeniu zastanawialiśmy się, iż był on tylko snem czy może jednak przydarzyło nam się to w rzeczywistości. Problem zaczyna się wtedy, gdy takie sytuacje stają się naszą codziennością. Ból zadany w śnie, staje się bólem zadanym w rzeczywistości. Uczucia towarzyszące nam podczas snu, stają się uczuciami towarzyszące nam w rzeczywistości. Bezradność w naszych snach, staje się bezradnością w rzeczywistości. Strach towarzyszący nam w śnie, staje się strachem towarzyszącym nam w rzeczywistości. Koszmar staje się naszą rzeczywistością, a nasza rzeczywistość staje się naszym koszmarem. Brawo, przegrałeś po raz kolejny, lecz tym razem już na zawsze. Już na zawsze stałeś się więźniem własnych uczuć, emocji, bólu, koszmaru, strachu, bezradności, rzeczywistości

Brawo Lee Felixie. Stałeś się więźniem własnego umysłu nie umiejąc odróżnić rzeczywistości od snu.

———————
Ah, już oficjalnie rozpoczynamy nową przygodę! Tym razem będzie ona bardziej mroczna w porównaniu do WTDFIL i mam nadzieje, że przypadnie wam do gustu.

Pierwszy rozdział pojawił się już w środę!

The devil from my nightmares ~ HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz