R1

382 23 1
                                    

Otworzyłam oczy. Ciepłe promienie słońca wpadały do mojego pokoju przez okno i pieściły mnie po twarzy. Westchnęłam z radością. Pierwszy dzień wakacji - jak to pięknie brzmi! Przeciągnęłam się wolno i sięgnęłam ręką za łóżko po mojego iPhona. Nieodebrane połączenie od Sally. Szybko nacisnęłam przycisk 'oddzwoń' i już słyszałam sygnał łączenia. Po kilku odebrała moja siostra.
-Ally?
~ nie, krasnoludek! - roześmiałam się - po co dzwoniłaś w nocy?
- W nocy? A, przepraszam. Ta cała różnica czasu kompletnie wyleciała mi z głowy. Obudziłam cię?
~ nie, w porządku. Co tam chciałaś?
- zwyczajnie pogadać - jestem pewna że wzruszyła ramionami, za dobrze ją znałam.
~ no dobra, powiedz lepiej jak w Polsce!
- no nijak. Kraków się wcale nie zmienił. Jest taki jak wtedy, kiedy ostatnio byłaś
~ a jak tata?
- a dobrze
~ widzę że nie masz za dużo wieści. Kiedy przyjeżdżasz?
- już we wtorek, nie mogę się doczekać aż cię zobaczę sis!
~ przybij piątkę - zaśmiałam się - kończę bo muszę się ogarnąć
- bye.
Rozłączyłam się. Nie widziałam Sally wieki. Kiedy nasi rodzice się rozwiedli rok temu, tata zabrał moją siostrę do Polski. Widzimy się w każde święta, całe wakacje i kilka razy w roku bez okazji. Bardzo kocham Sally. Jest moją najlepszą przyjaciółką, ale kilometry utrudniają nam kontakt. Pora się ogarnąć, takiego pięknego dnia nie można stracić na siedzenie w domu! Dzisiaj sobota, wczoraj było zakończenie roku szkolnego. Za rok czeka mnie matura, więc muszę wykorzystać te wakacje najlepiej jak się da! Chwyciłam za bieliznę i ciuchy i weszłam do mojej łazienki. Po chwili stałam uśmiechnięta w pokoju ubrana w czerwone krótkie spodenki i czarną bokserkę. Włosy miałam rozpuszczone a na głowie czarne okulary słoneczne. Założyłam czarne NewBalance i z torebką w ręku wyszłam z mieszkania na klatkę. Nacisnęłam guzik windy i po chwili ta się otworzyła. W środku stał wysoki brunet z aparatem na zębach. Wokół niego stały wielkie walizki. Uśmiechnął się szeroko.
- Ally? - zamurowało mnie. Skąd ten chłopak zna moje imię?
~ yes...
- A więc to do ciebie jadę! Miło mi - podał mi dłoń - Janek.
~ jesteś Polakiem? - zdziwiłam się
- Tak, co się tak dziwisz?
~ b-bo w Anglii nie widujemy zbyt często Polaków, a tym bardziej Polaków mówiących po polsku do Anglików - chłopak roześmiał się. Muszę przyznać, że ma bardzo ładny uśmiech, ale na ogół nie jest w moim typie. Uśmiechnęłam się nieśmiało ~ skąd mnie znasz?
- jestem z wymiany, mam mieszkać przez następny rok szkolny u Ally Stuart, to ty, zgadza się? - spojrzał na mnie
~ tak, to ja. - jaka wymiana?! O czym on mówi?!
- pokażesz mi mieszkanie? Nie bardzo wiem gdzie mam iść...
~ wybacz, nic nie wiem o żadnej wymianie. Wyjdź, to tutaj - wskazałam na drzwi oznaczone cyframi 5 i 0. Jan posłusznie wyszedł z windy razem ze swoimi walizkami. Spojrzałam na niego
~ może ci pomogę? - zaproponowałam
- nie, dzięki. Staram się sprawiać wrażenie męskiego przed nowo poznanymi dziewojkami - uśmiechnął się. Rzuciłam zwykłe OK i pchnęłam drzwi. Weszliśmy do środka i kazałam Jaśkowi usiąść na sofie w salonie. Otworzyłam torebkę i wybrałam numer do mamy na telefonie. Odebrała po dłuższej chwili.
- hej córciu. Jaś już jest?
~ tak, siedzi w salonie! Czemu mi nic nie powiedziałaś o wymianie?!
- to miała być niespodzianka. On jest z Polski więc pomyślałam że to świetny pomysł, żeby zamieszkał u nas.
~ ale mamo, chłopak?
- tak... Bo wiesz... Pomyślałam że ten... No, że dogadacie się, może nawet trochę bardziej...
~ zwariowałaś?! - wyszłam z pokoju i ciszej dodałam, żeby Jasiek nie słyszał ~ ja nie szukam chłopaka!
- nie ważne, pokaż mu pokój gościnny i każ się rozpakować. Będę za dwie godziny - rozłączyła się. Wróciłam do chłopaka i uśmiechnęłam się speszona.
~ chodź, pokażę ci pokój.

No to oficjalnie wystartowaliśmy :) od razu tłumaczę, że znakiem ~ rozpoczynam wypowiedź Ally, znakiem - inne osoby, a jeśli będzie pojawiać się więcej osób to ogarniecie o co chodzi :) po prostu każda osoba ma inny znak przed wypowiedzią. Odpowiada wam taka długość rozdziałów? Jeśli macie dla mnie jakieś rady to piszcie w komentarzach, votes mile widziane :-) jeszcze raz zapraszam do innych książek :* dzięki za przeczytanie rozdziału
Ola

COMPLICATEDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz