V: Konsekwencje

2K 78 46
                                    


Rozdział 5: Konsekwencje

Miłość to nie słowo; miłość to całe zdanie.*

Profesor Lupin położył eseje na stole i obrzucił klasę zadowolonym spojrzeniem.

— Tu mam wasze wypracowania zadane na ostatniej lekcji. Są już sprawdzone, ale zanim wam je oddam, chcę powiedzieć kilka słów. — Wskazał stertę pergaminów i dodał oschle: — Niektórzy z was potraktowali wymaganą długość bardzo dosłownie i z pewnością ucieszą się, że doceniłem ich rozpaczliwe starania.

Ron uśmiechnął się z zakłopotaniem i spojrzał na Harry'ego, który wyszczerzył się szeroko w odpowiedzi.

— Tym niemniej — iskierki zamigotały w oczach Lupina, kiedy kontynuował — praca poszła wam generalnie dobrze, a kilka esejów jest nawet wybitnych. — Poniósł gruby zwój i przytrzymał go w górze. — Hermiona wykonała niezwykle drobiazgowe badania historii klątwy Imperius, wychodząc poza materiał zawarty w podręczniku, dokładnie opisała jej pochodzenie oraz przedstawiła kolejne etapy rozwoju zaklęcia. Pięć punktów dla Gryffindoru, dobra robota.

Nikogo to specjalnie nie zdziwiło, chociaż wyglądająca na bardzo z siebie zadowoloną Hermiona lekko się zarumieniła. Ron uśmiechnął się ponownie i uniósł brwi, jak gdyby chciał powiedzieć: Też mi niespodzianka, ale prawdę mówiąc, wszyscy cieszyli się z dodatkowych punktów. Walka o pierwsze miejsce w rankingu domów pomiędzy Slytherinem i Gryffindorem stała się teraz naprawdę zaciekła. Harry pokazał Hermionie uniesiony kciuk.

— Następna znakomita praca — ogłosił Lupin — należy do pana Malfoya.

Harry szybko odwrócił głowę, a na jego twarzy odmalowało się szczere zdziwienie. Malfoy patrzył przed siebie, ani na chwilę nie odwracając wzroku. W klasie rozległy się szepty: rozczarowanych Gryfonów, którym nie podobało się, że praca Hermiony nie była jedyną wyróżnioną, oraz Ślizgonów, cieszących się, że pochwalono również jednego z nich.

— Pan Malfoy dokonał praktycznej analizy zaklęcia, co jest to w gruncie rzeczy dużo trudniejsze niż historyczne badania, gdyż wymaga osobistego komentarza. — Hermiona zmarszczyła brwi, niezadowolona, że musi dzielić blask sławy ze Ślizgonem. — Udało mu się przedstawić powody skuteczności Imperiusa w bardzo zwięzły i konkretny sposób — ciągnął Lupin — a jego esej jest jednym z najbardziej wnikliwych, jakie zdarzyło mi się czytać.

Harry spojrzał ponownie na Malfoya i po raz kolejny zaskoczył go wyraz przerażenia na jego twarzy, gdy Lupin podniósł i rozwinął zwój.

— Imperius jest tak potężną klątwą, ponieważ daje rzucającemu zaklęcie absolutną kontrolę — ofiara jest zmuszona do całkowitego podporządkowania się jego woli, niezdolna do przeciwstawienia się, chyba że przeszła wcześniej odpowiedni trening lub posiada wyjątkowe magiczne zdolności — przeczytał Lupin głośno, a klasa słuchała go w ciszy. — Przez wieki Imperius był powszechnie używany z powodu bezpośredniego sposobu, w jaki działa na swoją ofiarę, przenikając jej umysł, ciało i duszę. Innymi odmianami klątwy Imperius mogą być zaklęcia manipulacji umysłem, uroki modyfikujące pamięć i eliksiry miłosne.

Harry zadrżał lekko, prostując się na krześle. Jeszcze raz spojrzał na Malfoya i poczuł dziwny ciężar w piersi, widząc, jak Ślizgon opuszcza głowę, zakrywa oczy dłońmi, a jego ramiona opadają. Ponownie skupił się na słowach Lupina.

— Co więcej, ofiara jest zagubiona i nie wie, co jest prawdą a co kłamstwem. Nie potrafi odróżnić narzuconej myśli i własnych zamiarów. Skutkuje to konfliktem wewnętrznym — ofiara przestaje rozpoznawać, czego tak naprawdę sama chce, a co wymusza na niej zaklęcie — co prowadzi do złamania jej woli.

Na Zawsze Twój // DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz